Nie rozumiem dlaczego 7D jest niby pod każdym względem lepszy niż E-3? Czy chodzi o wyniki testów w czasopismach branżowych i internetowych opiniach? Ja w każdym razie nie do końca im wierzę,gdyż zdaje sobie doskonale sprawę,ze o wyniku w dużej mierze decyduje ilość wyłożonego na ten wynik pieniądza.
Ja wierzę temu co widzę;mam E-3 i miałem okazję focic 7D,udało mi się nawet fotografować w tym samych warunkach,ten sam motyw a następnie wywołać zapis z matryc z tych dwóch kamer w tym samym labie na tym samym papierze i naprawdę trudno było mi znaleźc jakąkolwiek,znaczącą różnicę w jakości obrazu.
Byłem naprawdę bliski zmiany systemu ale praktyczny test,podkreślam - praktyczny,skutecznie mnie od tego odwiódł.
Pewnie usłyszę tu wiele odpowiedzi,ze E-3 nie ma szans z 7D w czymkolwiek (a i zapewne z czymkolwiek)ale ja się tym zupełnie nie przejmuję.Ja wiem swoje i nie dlatego,ze jestem jakimś tam olitalibem - sentyment do marki nie ma tu najmniejszego znaczenia.To co widzę ma dla mnie jedyne znaczenie.
Pozdrawiam wszystkich miłośników fotografii.