Korzystając z dość dobrej ceny na E-330 postanowiłem sobie zrobić prezent i zakupiłem ten aparat. Po odsprzedaży dołączonych obiektywów sama puszka wychodzi tanio - jak by nie liczyć. Myślę, że to był dobry zakup. Póki co chodzę, testuję, bawię się, porównuje do E-500, którego dobrze znam. Przeszedłem się po dolnym Manhattanie i po Brooklyn Bridge - w sumie to moje pierwsze foty z E-330. Na początek zacząłem wykorzystywać podgląd na odchylanym LCD - innym aparatem uzyskanie takich kadrów byłoby co najmniej niewygodne - trzeba by sie było czołgać albo kadrować chybił-trafił. Wszelkie komentarze mile widziane...
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.