Z racji wykonywanej pracy czesto podrozuje. Z reguly w te same miejsca, ale czasami w miejsca, ktorych nie ma na mapie - wtedy umawiam sie z klientem wg koordynatow GPS'a i spotykam sie z klientem w szczerym polu.
Czasami zdaza mi sie zabladzic - nikt nie jest doskonaly

Pare tygodni temu gdzies na wsi zabitej dechami, przejezdzalem obok potwornie starej hali- hangaru. przez ulame sekundy mignela mi mala tabliczka z napisem "Museum". Zanotowalem w pamieci miejsce i wczoraj tam wrocilem - z aparatem.
Macie czasami tak, ze jestescie w miejscu, ktore pochodzi z waszych snow, albo wydaje sie wam, ze juz je widzieliscie i doskonale znacie?
To wlasnie zdazylo sie wczoraj

Przez chwile pomyslalem, ze moglbym tam pracowac. Ale zaraz przyszla refleksja - nie moglbym.... Ja moglbym tam mieszkac!
Material wymaga troche obrobki i na pewno kolejnej wizyty - swiatlo mnie troche zaskoczylo. W sumie nie tak jak to, co odkrylem w srodku, ale wiem, ze musze tam wrocic z innym obiektywem.
Ponizej zajawka obszerniejszego materialu, ktory mam nadzieje, pojawi sie za tydzien lub dwa.