| OlyJedi
Zastanawiałem się, czy to jedno (20) pchnąć (przez swoje gapiostwo i zafascynowanie sprzętem ratownictwa wodnego...) na forum (kliknij aby powiększyć):
20 - NATO Day Ostrawa - Skoki ze spadochronem
21 - Spartan
22 - Mi-17
23 - I trochę detali AN-26
24 - "Sie ma uziemieni, co tam macie?"
Tuulan ja Tuulin tuulinen tuuli tuulee talvella täällä ja tuolla.
A ma ktoś A380??
"A na resztę zamknij oczy moja miła
pod powieką znacznie lepsze są obrazy
i w tym nasza siła
i w tym nasza siła
że umiemy jeszcze czasem marzyć"
Hehe 28oct pierwszy lot SIN/SYD wiec kto wie.
Ja miałem szczęście go cyknąć - kiedyś wrzucę - jak skończę test 50-200Zamieszczone przez Peniek242
Jak na nich to rzeczywiście małe opóźnienie - pierwszy lot A380 tylko 2 lata później niż planowano...
Na serio jestem za Airbusem, ale to co się tam dzieje to chore. Przez dwa lata tylko nowych prezesów wybierają - co nowy to inna koncepcja wdrożona w życie po czym sobie odchodzi... Dobrze, że nie 'transferują' od Airbusa do Boeinga
"A na resztę zamknij oczy moja miła
pod powieką znacznie lepsze są obrazy
i w tym nasza siła
i w tym nasza siła
że umiemy jeszcze czasem marzyć"
Wydaje mi sie, ze Boeing jednak podejmuje lepsze decyzje, oczywiscie pomijajac fakt wplywu rzadu USA na stategiczne sukcesy swoich firm (Airbus nawet chyba bardziej) B737 czy B747 to klasyki przeciez, zobaczymy jak wypadnie B787 bo fajerwerkow nie ma ale chyba jednak wiecej rozsadku. Z pewnoscia wiekszosc wybierze A380 w porownywalnym rejsie do Boeinga ale problem pojawi sie pozniej z chetnymi na rejsy w ogole. No chyba, ze A380 okaze sie idealnym low costem long haulowym, wsadza 900 foteli i kilka miejsc za PLN1 sie znajdzieZobaczymy.
nic się nie zmieni...
będą dalej latać jedne i drugie... po prostu największe linie a właściwie to "najbardziej gęste" kierunki będą obsługiwane przez A380 i 787/747 bo bardziej się opłaca wysłać jedna maszynę niż kilka...
Nie podejrzewam żeby to była jakaś rewolucja i dominacja jednego z producentów...
Sebastian
www.sebastianlewandowski.pl
Sluchajcie dzis widzialem B747 w Pyrzowicach, wchodze na taras zniesmaczony ze nic ciekawego sie nie zdarzy (godz. 04:00) a tu.... piekny jumbo stoi, po skosie ustawiony bo normalnie wystawalby na pas dojazdowy. Warto rano wstawac
Może przynudzę ale sytuacja wygląda tak:
Airbus zaczął projekt 'superjumbo'. Konkurencja dla 747 - wiadomo większy i tańszy... Koncepcja, że dużo ludzi leci z większych lotnisk i po przesiadce w mniejsze dolatuje do 'domu'.
Boeing stwierdził, że teraz minęła era jumbo, a ludzie będą chcieli z jednego lotniska lecieć wprost na drugie bez przesiadek na większych lotniskach. Dlatego pomysł 7E7 (dziś 787). I konkretnie wdrażali ten projekt. Airbus zobaczył, że są chętni na 7E7 więc jako konkurencję wystawił już produkowany A33x. Jednak był droższy itp. itd. Dlatego pojawił się zupełnie nowy projekt A350. A380 się opóźnia, A350 też, a boeing ma się dobrze. Zapowiedział wprowadzenie nowych jumbo - większych 747-8. A Airbus musi gonić...
Jak widać na początku dwie różne wizje, a potem A i B znów będą miały samoloty, które będą na tj samej płaszczyźnie konkurowały.
"A na resztę zamknij oczy moja miła
pod powieką znacznie lepsze są obrazy
i w tym nasza siła
i w tym nasza siła
że umiemy jeszcze czasem marzyć"
Napewno nie przynudzasz... ale to ze koncepcje jakie chcialyby widziec firmy lotnicze sa zgola rozne od praktyki to moze okazac sie niebawem przy A380. Albo wstrzelisz sie w odpowiedni czas albo wyprzedzisz epoke. W 'literaturze' koszty wyjda niewielkie ale w lotnictwie moze miec konsekwencje
ciekawe ile lat musi taki A380 latać żeby koszt jego zakupu się zwrócił
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
