mała relacja z pokazu Thunderbirds w Krzesinach - warto zobaczy coś takiego na żywo, cho fotografowanie tego to inna bajka...prędkości są zabijające. Ja próbowałem zastępczym sprzętem ale sporo niestety posułem - raz,że z wrażenia trochę mną telepało, dwa - lało jak z cebra, trzy - chiałem zobaczyc to w "całości" a nie z okiem przy wizjerze.
Ale po kolei...
1. Pogoda była pod psem a raczej pod rynną, cały dzień ulewa z małymi przerwami.
2. Organizacja strony polskiej gorzej niż fatalna.
3. Wrazenie zobaczenia czegoś takiego na żywo nie do opisania, nawet w takiej ulewie.
4. Amerykańskie przemówienia - agitacje są nie do podrobienia..."against terrorism, friendship, freedom and justice..itd. Prawie płakałem![]()
5. Yankesi to luźne chłopaki i potrafią robi z byle gów..a ceremonię - nawet wejście do samolotu robią równo i z bajerem
6. Polak potrafi - solistką jest osóbka całkiem miłej aparycji o znajomo brzmiącym nazwisku Malachowski
7. Dziewczyna za sterami takich maszyn i tak zapierni..jąca po niebie jest podniecająca bardziej niż w bikini...
8. POZDRAWIAM KOWALA !!! MIłO BYłO SPOTKAC KOGOś Z "BANDY"
1. 6 maszyn uczestniczących w pokazie i dwie rezerwowe
2.Maszyna lidera - LT Col Kevin J.Robbins
3. Robbins daje po garach na rozgrzewce a jego obsługa smaży kiełbaski z walkmanem na uszach
4. Pierwsza szóstka podczas pokazu: LT Col Kevin J. Robbins, Maj. Chris Austin, Maj Nicole Malachowski, Maj. Scott Poteet, Maj. Samantha Weeks
5. Prowadzący tuż przed startem
6. Równoczesny start pierwszej czwórki
7. I na koniec trochę fotek z szyku...niestety w coraz gorszych warunkach pokaz został przerwany