Zdjęcia lotnicze

[kristof1979]

para zakochanych

źródło

[krzysztofix2211]

odwaga

[krzysztofix2211]

czeski ryzykant

[furmun]

...na przelotowych jak dla mnie Super!

jesli wolno na jakim (statywie , głowicy) utrzymujecie Wasze "zestawy" i zarazem takie zbliżenia tej jakości uzyskujecie.

pozdrawiam

[waruga]

Norwegian dobry strzal.

[Slawec]

...na przelotowych jak dla mnie Super!

jesli wolno na jakim (statywie , głowicy) utrzymujecie Wasze "zestawy" i zarazem takie zbliżenia tej jakości uzyskujecie.

pozdrawiam

...jak chodzi o mnie, to cykam z ręki, ew. szukam jakiegoś punktu podparcia, jak fury idą w zenicie to dobrze też jest się rozłożyć na leżaczku

[jackowlew]

Poruszony został temat czeskiego ryzykanta z Red Bulla to prosze bardzo.

[jackowlew]

jesli wolno na jakim (statywie , głowicy) utrzymujecie Wasze "zestawy" i zarazem takie zbliżenia tej jakości uzyskujecie.

Z ręki Panie z ręki.

[furmun]

...jak chodzi o mnie, to cykam z ręki, ew. szukam jakiegoś punktu podparcia, jak fury idą w zenicie to dobrze też jest się rozłożyć na leżaczku

Z ręki Panie z ręki.

Serdeczne dzięki Wam za odpowiedzi

tak po cichu sądziłem ,że z ręki było by najwygodniej @Slawecnawet o leżaku też,bo sam ostatnio obserwowałem sobie radar https://forum.olympusclub.pl/showpos...stcount=2626,(chyba się zaraziłem po tym poście) i jako ,że moje najdłuższe na razie szkło to 40-150 używam póki co lornetki do obserwacji i czasem sobie leżąc.
Z pewnością jednak wymaga to doświadczenia w w tego rodzaju fotografii

czego Wam gratuluję

pozdrawiam

[roztoczol]

jesli wolno na jakim (statywie , głowicy) utrzymujecie Wasze "zestawy" i zarazem takie zbliżenia tej jakości uzyskujecie.

Głównie ze statywu Sherpa Velbon 600R, najsłabszym punktem jest głowica- po puszczeniu aparatu luzem drgania trwają 5-7 s. Trzymając aparat w rękach i opierając o łuk brwiowy nie ma problemów ze stabilnością, no chyba, że wypije się mocną kawę .Przy jakiejś okazji może kupię lepszą głowicę, jakiegoś azjatyckiego gimballa .
Z ręki fotografuję rzadko- głównie ze względu na mechanizm ustawiania ostrości, no i wagę zestawu dokładnie 4,15 kg. Prawą trzymam za aparat, lewą rozcapierzam- czterema palcami podtrzymuję lunetę i lewym kciukiem poruszam pokrętło wyciągu okularowego.Trochę ekwilibrystyki lecz bywa, że nie ma możliwości rozłożyć się z klamotami- tylko szybki skok, bo leci coś ciekawego, zwłaszcza pierzaste. Gdy obiekt jest nisko, bardzo dobrze w przyklęku lewy łokieć oprzeć na kolanie ( udaje się nawet przy 1/160s zrobić ostre fotki). Ponieważ pracuję głównie w terenie wykorzystuję jako podporę także dach samochodu- dość wysoki Nissan Terrano.