to ja tak na spokojnie
to ja tak na spokojnie
Jacek
Yac swietna fotka.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
ładna, ładna
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300
Dzisiaj po raz pierwszy od przeróbki oczka z którego wsiąkła woda, zrobiłem zasiadkę. Ptaki nie dopisały, ale nadzieja jest. W pewnym momencie słyszę hałas od strony wejścia do tego "szałasu", oglądam się za siebie, a tu lis wkłada głowę do środka i obwąchuje moje buty, podniósł głowę patrzy się na mnie, ja na niego, konsternacja... i uciekł, na szczęście bo sam nie wiedziałem co mam już robić. Raczej jakiś młodzian to był, za chwilę z drugiego kierunku nadszedł mocno zdezelowany taki jak na fotkach - do znawców, czy to stary osobnik, chory czy jakiś wymęczony? długo chlipał wodę i poszedł.
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300
| OlyJedi
Zamieszczone przez piasbog
Lisiajamka1, gratki za koliberka i iguane - nad Narwią nie mogę ich jakoś spotkać
ten chlipiący wodę - genialnyDzisiaj po raz pierwszy od przeróbki oczka z którego wsiąkła woda, zrobiłem zasiadkę. Ptaki nie dopisały, ale nadzieja jest. W pewnym momencie słyszę hałas od strony wejścia do tego "szałasu", oglądam się za siebie, a tu lis wkłada głowę do środka i obwąchuje moje buty
To że pije wodę to dowód że zdrowy. U nas w gorlickim, nadal nie możemy sobie poradzić z wścieklizną.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Miło popatrzeć
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Ale miałeś farta.Dzisiaj po raz pierwszy od przeróbki oczka z którego wsiąkła woda, zrobiłem zasiadkę. Ptaki nie dopisały, ale nadzieja jest. W pewnym momencie słyszę hałas od strony wejścia do tego "szałasu", oglądam się za siebie, a tu lis wkłada głowę do środka i obwąchuje moje buty
Mnie tylko raz zdarzyło się zobaczyć lisa z bliska, ale o fotce nawet nie zdążyłam pomyśleć i już go nie było.
Ostatnio edytowane przez myzsa ; 11.06.11 o 21:14 Powód: Automatyczne scalenie postów
Lis dorosły i zgrabny. Futro w dobrej kondycji ale ma coś z oczami. Nie wiem co to może być.
"Jeden zarabia na to życie tym, co umie. Drugi robi to, co musi. Wżdy mnie poszczęściło się w życiu jak mało któremu rzemieślnikowi, chyba że niektórej ******. Płacą mi za rzemiosło, które szczerze i prawdziwie lubię."
Sapkowski: Bonhart, "Chrzest ognia"
Kasprzyk, zdjęcia fajne, ale lis chociaż nie jest wściekły (chory na wściekliznę ma wodowstręt) jest chory na pewno. Zdrowy lis przed człowiekiem ucieka, dodatkow ten oczy ma jak u ślepego, jest chudawy a i futro idealne nie jest. Podobną przygodę miałem wiosną przy okazji focenia gęsi (chyba o tym pisałem), lis w ogóle nie bał się ludzi, trochę kulał a futro i oczy miał w doskonałej formie.
Ostatnio edytowane przez piasbog ; 11.06.11 o 22:20
Dzięki za odpowiedzi.
Jednego jestem pewny - młode lisy na początku nie boją się ludzi, miałem już takie doświadczenie i słyszałem o wielu innych podobnych sytuacjach.
Ten nie wyglądał mi na całkowicie zdrowego, jak odróżnić chorego na wściekliznę ?
ok - piasbog już doczytałem o wodzie, a jakieś inne symptomy ?
pzdr
Ostatnio edytowane przez kasprzyk ; 11.06.11 o 22:39
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300
I całe szczęście .... wystarczy norka amerykańska, raki tudzież stonkaLisiajamka1, gratki za koliberka i iguane - nad Narwią nie mogę ich jakoś spotkać
Fauna nadnarwiańska, żadnego wstydu nam nie przynosi, czego dowodem
są Twoje i innych forumowiczów znakomite zdjęcia. Kłaniam się nisko.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
