Witajcie - nie będę robił tajemnicy, próbowałem ją zwabić dźwiękiem i efekt był bardzo zadowalający, tak jak pisałem, nie usiadła, tam gdzie bym sobie tego życzył, ale sama reakcja ptaka była warta prób. Prawie tak jak każdy inny gatunek wabiony dźwiękiem, kiedy wyczuwa, że to kit, po pewnym czasie przestaje reagować na wabik. Kolejne próby nie mają już sensu, chyba, że trafi się inny osobnik.
Pzdr



Odpowiedz z cytatem
