Brawo koledzy- kadry palce lizać.
Brawo koledzy- kadry palce lizać.
A niech Wam powłażą przed obiektyw , częściej i piękniejsze stwory , a ja chętnie pooglądam je u siebie.
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Lola vel Sharlotta>>Sekretarka Prezesa TWA<<
<3 Pierwszy zmarzluch forumowy <3
Nie jestem starą babciąZlotowiczka: 7
Racja po co tajemnice robić, a może ktoś doświadczony w temacie się znajdzie. Będę próbował sfocić borsuka, tak na 95% jestem przy jego norze. Temat trudy, bo baraszkują głównie w nocy, ale w ciągu dnia także niektórym udało się zrobić zdjęcie.
Pytanie podstawowe brzmi: czym go zachęcić, jakim żarciem, żeby wyszedł pod "lufę"
Pozdrawiam
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300
Generalnie niczym.
Jak jestes pewien, ze tam jest to czekac i tyle, sam wlezie pod lufe.
Cza poswiecic pare wypadow i podpatrzec o ktorej godzinie wyrusza
Oczywiscie jak nie zweszy, to po zabawie.
Mozesz sprobowac cietych dzdzownic, do tego troche bialych robakow i pinki (byle nie barwionej) probowac wykladac, czesc pinki mozesz spazyc coby nie uciekala.
pozdro
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
Od siebie mogę dodać tyle, kiedyś szukałem pułapek by wyłapać żywe kuny i znalazłem takowe, przy okazji były również do odławiania borsuka i przynętą, jeżeli borsuk mieszka w pobliżu gospodarstw rolniczych, jest świeży kurczak, można go nawet zakopać pod ziemię. Borsuk ma dobry węch i z pewnością go znajdzie.
Pozdrawiam
Kurczaki bym sobie odpuscil, nie jest to jakis wiodacy skladnik w diecie tego ssaka.
Niechybnie moze sciagnac innych mieszkancow terenu, a niekoniecznie pozadany cel wyprawy.
pozdro
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
Dzięki chłopaki.
Ułożyłem "ścieżkę" od budy do nory z kawałków kurczaka - wszystko znikło, zostały tylko te w promieniu 5m od mojej budy. Na drugi dzień położyłem chleb, także zniknął, te stare kawałki mięsa przy budzie leżały jeszcze dzisiaj. Generalnie to robiłem tam czatownie z myślą o jenocie, a po fakcie odkryłem norę 10m od jednego z okienek, która wskazuje na borsuki.
pzdr
Olympus C-7070, E3, ZD 14-42 i 70-300