Cos w tym stylu jest tutaj: http://www.cyberfoto.pl/edycja-zdjec...-w-ps-ie-i.htmZamieszczone przez Wiejo
Co do wyostrzania skłaniam sie do Ewy Prus, sprobowałem i widze efekty.
Moze juz pisałem, ale powtórzę ten wątek:
Co do ostrzenia:To zależy od metody skalowania Jeśli ustawi się metodę skalowania na Bicubic sharper (Dwusześcienna ostrzejsza), PS sam lekko wyostrza po przeskalowaniu i to jest w zupełności wystarczające. Kolejne ostrzenie nie pomoże, najwyżej artefaktów dorobi.
Pogląd o stopniowym zmniejszaniu pokutuje po sieci, niestety. Też kiedyś słyszałam że daje super efekty i postanowiłam tak suuuper zmniejszyć zdjęcie wnętrza barokowego kościoła. Te wszystkie rzeźby, detale, złocenia na pewno są warte starannego zmniejszania, w krokach co 10%. Ale fantastyczna kaszana wyszła! Jedna biało-złota kaszka. Program przy każdym zmniejszaniu przelicza piksele na nowo, a każde wyostrzanie (to jest zwykłe USM, nie żadne magiczne cuda) dodaje trochę nowych artefaktów. W kolejnym zmniejszaniu program nie wie, czy te dodane w ostrzeniu szczegóły są istotne czy nie. Więc stara się zachować wszystkie równo - te prawdziwe i te dodane od siebie. Oczywiście że się wszystkie nie zmieszczą na mniejszej rozdzielczości, więc powstają przekłamania. Skalowanie psuje szczegóły, a wielokrotne ostrzenie dodaje artefakty na gładkich powierzchniach. Im większa różnica rozdzielczości między początkowym a końcowym obrazkiem, tym większa kaszana.
Co do obniżania wagi, to przy rozdzielczości takiej, żeby się dobrze oglądało na ekranie (czyli dłuższy bok nie więcej niż 1024) jpeg nie powinien być większy niż przepisowe 512k. Photoshop przy zapisywaniu w formacie jpeg pyta, w jakiej jakości ma być plik. Wartość 8 (max jest 12) do internetu w zupełności wystarczy. Im niższa ta wartość, tym mniejszy plik, ale większe szanse na artefakty jpegowe. Jeśli komuś zależy na maksymalnym odchudzeniu, powinien obniżać wartość po jednym i przy włączonym podglądzie patrzeć, czy mu się dziwne rzeczy z obrazkiem nie robią. Poniżej 5 w każdym razie schodzić nie należy, bo już przestaje być cokolwiek widać.



Odpowiedz z cytatem

