Przebarwienie na zdjęciach nocnych

[suchar]

Tu nie chodzi o to, czy filtr jest czysty (tez, ale to nie musi byc to. Moze byc i czysty), czy nie, tylko o to, ze taki filtr czesto sam produkuje odblaski, bliki. Niektore filtry, szczegolnie te tansze, sa pod tym wzgledem nie za dobre.

NR uzywa sie przy wyzszych ISO i zdjeciach nocnych. Na zdjeciach nocnych, z dlugm czasem naswietlania, czesto wychodzi mnostwo kolorowych plam, ktore po wlaczeniu NR znikaja. NR polega na tym, ze aparat naklada na zdjecie dodatkowa czarna klatke i dzieki temu usywa sie wszystkie hot-pixele, ale naswietlanie trwa dwa razy dluzej.
Pzdr

[modama]

Zgadzam się z Tobą (słowo czysty miało zabrzmieć żartobliwie). Na ZD 14-45 i ZD 35 mam Hoye Super HMC Skylight 1B, na ZD 40-150 Hoya Super HMC UV. Czasem by przedlużyć czas ekspozycji. zakładam Hoye Neutralny Szary ND(x4) serii Standard, ale w tych konkretnych przypadkach na obiektywie był Skylight.
Popróbuje z NR wg Waszych rad.
Dziękuję

[RadioErewan]

Zgadzam się z Tobą (słowo czysty miało zabrzmieć żartobliwie). Na ZD 14-45 i ZD 35 mam Hoye Super HMC Skylight 1B, na ZD 40-150 Hoya Super HMC UV. Czasem by przedlużyć czas ekspozycji. zakładam Hoye Neutralny Szary ND(x4) serii Standard, ale w tych konkretnych przypadkach na obiektywie był Skylight.
Popróbuje z NR wg Waszych rad.

Przestań używać filtrów przy zdjęciach nocnych i problem zniknie (ND to nie dotyczy, choć będziesz musiał się wtedy pogodzić z flarami).
Problem zniknie też w innych sytuacjach, kiedy zdejmiesz tego cudaka, ale może będziesz akurat robić macro dojenia kozy i wtedy filtr może uratować obiektyw przed sikiem tego groźnego kwasu.

Pozdrawiam

[matzone]

Radku tym oto przykładem z kozą przekonałeś mnie do zakładania filtrów

[modama]

RE "od zawsze" używam filtrów. Jakoś nigdy ich nie zdejmuję, chyba że do przeczyszczenia. Robiąc kiedyś zdjęcia w Odlewni poprzednim aparatem (FujiFinepix S5500), przekonałem się, że używanie fitra to "konieczność" Niby powietrze było "klarowne", ale to co starłem z filtra.. nie chciałbym mieć tego na obiektywie. (Ktoś powie, że to skrajny przykład, ale ustawcie aparat na skraju chodnika, przy przejeżdżających samochodach - takie warunki miałem podczas robienia zdjęć w Warszawie)
Pozdrawiam

[dog_master]

Wiesz, więcej kurzu i pyłu moim zdaniem wejdzie Ci w np. pierścienie obiektywu

A tak na temat, to znam to, znam... Popsułam sobie piękne foty blikami przez filtry :/ Do nocnych warto je zdjąć, przez tak krótki czas raczej nic się obiektywom nie stanie