Hm, skąd wieści, że trza się opierać o obiekt fotografowany ? Ja nawet dodaję do ZD 35 - dcr250 i nie dotykam![]()
Hm, skąd wieści, że trza się opierać o obiekt fotografowany ? Ja nawet dodaję do ZD 35 - dcr250 i nie dotykam![]()
Podziel się wiedzą - Ty nic nie stracisz, a inny może zyskać.
---------------------------------------------------
E330 + ZD14-42,ZD35, ZD40-150 i trzy z innej wsi
pozdrawiam
Jola
Kilka przykładów z Sigmy 150, odległość ok. 30 - 40 cm od obiektu.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Witam
Do 420 zdecydowanie polecam zd35 przy odrobinie cierpliwości można takim zestawem ustrzelić nawet bardzo ruchliwe robaczki
Ostatnio udało mi się upolować dokładnie takim zestawem tego pana.
https://galeria.olympusclub.pl/displ...&cat=0&pos=113
Fota poczyniona w lesie w bardzo niesprzyjających warunkach oświetleniowych, doświetlana wbudowana lampą przy pomocy ostatnio skonstruowanego dyfuzora (całkiem dobrze się spisuje, postaram się niebawem go zaprezentować).
Dodam jeszcze że udało mi sie dodatkowo wstawić za robaczkiem sztuczne tło, więc jak widać da się przy owadach czasem pokręcić.
Przy fotografowaniu owadów ogromne znaczenie ma pora dnia. Ja zazwyczaj wybieram późny wieczór (zdarza się że już o zmroku) lub wczesny poranek. Wtedy owady są ospałe i często nie zwracają uwagi na fotografa
Pojawia się co prawda problem z oświetleniem no ale cóż trza se jakoś radzić![]()
Sigma 150mm to zapewne zacne szkło (nie raz bardzo mnie korciła) ale jak sobie uświadomię że do utrzymania jej w rękach trzeba się obracać przy czasach na biedę około 1/300 to ochota mi zaraz przechodzi.