Jutro w Gazecie Stoleczniej (Wyborczej) ma byc tekst Magdy Dubrowskiej o projekcie OpenStreetMap i jednoczesnie o fotografii latawcowej. Nie widzialem tekstu, ale spodziewam sie, ze bedzie ciekawy
Dawno nie zagladalem na to forum, ale tak w ogole mam pelno nowych zdjec z gory z roznych miast Polski i kilka z wycieczki do Szanghaju - postaram sie wybrac i obrobic jakies zeby pokazac tutaj. A na razie podam linki: na http://www.wosp.org.pl/woodstock/akt...u_latawca.html wrzucili kilka zdjec latawcowych z Woodstocku w Sierpniu (gdzie ostatniego dnia niestety odlecial nam jeden komplet sprzetu i sie juz nie odnalazl). Tutaj sa juz sklejone w ortofoto: http://openstreetmap.pl/balrog/woodstock/
W Szanghaju tez mialem jakas strate w sprzecie, bo uzywalismy kiepskiego karabinczyka od tzw. smyczy, tych reklamowych na ktorych wiesza sie np. klucze. One sa o tyle fajne, ze koncowka jest obrotowa, wiec calosc dziala jak kretlik, linka sie nie skreca. Ale oczywiscie przy mocniejszym powiewie karabinczyk pekl i latawiec wyladowal obok osiedlowego smietnika w niewielkiej chinskiej wiosce, no i zanim go znalazlem pani dozorczyni najwyrazniej postanowila obciac linki do recyklingu. Na szczescie latawiec jest sprawny po ponownym przywiazaniu ich, zrobil juz kilka zdjec od tego czasuW ogole Chiny to kraj latawcow, i w tych miejscach, gdzie puszczanie ich nie jest zabronione, to wrecz trudno nie spotkac kogos z latawacem w zwykly dzien. Na century square w Szanghaju w niedziele, zageszczenie latawcow jest wieksze niz w czasie "Miedzynarodowego Festiwalu Latawcow" w Lebie -- i nie sa to byle jakie latawce, niektore sa gigantyczne, a inne sa w calosci pokryte LEDami i w nocy potrafia swiecic lub wrecz wyswietlac jakies obrazy, sterowane prostym ukladzikiem. Jesli bede mial okazje jeszcze byc w Szanghaju to musze sobie sprawic takie zwijadlo jakiego uzywaja miejscowi -- metalowa, wygodna konstrukcja, dobry hamulec, korby do zwiajania obydwoma rekami, kilometr cieniutkiej linki 40kg z materialu odpornego na temperatury i tarcie (nie zapala sie od plomienia zapalniczki), 300-400 zl.
Kolejna strate w sprzecie mielismy dwa tygodnie temu jak podczas warsztatow OpenStreetMap probowalismy zdjec z balonow na hel, i przez nieuwage i ogolne zamieszanie, zylka sie przeciela o cos, i aparat nam odlecial. Byc moze jeszcze lata nad Warszawa i fotografujeInni, ktorzy sie tym zajmuja przyczepiaja do takiego aparatu informacje z adresem i telefonem i prosba o zwrot w przypadku znalezienia bezpanskiego aparatu z balonami. Ale oczywiscie my bylismy pewni ze nam to nic takiego sie nie zdarzy
A tutaj jedna uczestniczka warsztatow wrzucila kilka zdjec z latawca -- nie sa one szczegolnie ciekawe, ale chodzilo o efekt edukacyjny
Jeszcze jedna fotka (wykonan telefonem) ze zlotu stulecia harcerstwa w Krakowie, gdzie bylem prawie przypadkiem:
Ostatnio edytowane przez balrog ; 5.11.11 o 03:37 Powód: oj literówki
Dzisiejsza popołudniowa fotka Inwałd k/Andrychowa:
Więcej w moim wątku.
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Miałem okazję wczoraj być na prezentacji "Fotografia z Nieba" Icelandera w Instytucie Nauk Geologicznych PAN.
Mnie się podobało, zastanawiam się teraz nad Helikitem.
Icelander pokazał zdjęcie George Lawrence’s “San Francisco in Ruins”:
Teraz dopiero do mnie dotarło, że taką fotografię otworkową robi się chyba na długim czasie.
Jeśli tak to jakim cudem takie urządzenie było stabilne![]()
Tak sobie szperam po wikipedii i nie znajduje informacji że to zdjęcie jest otworkowe.
It is a 160-degree panorama from a kite taken 2000 feet (600 m) in the air above the San Francisco Bay that showed the entire city on a single 17-by-48-inch contact print made from a single piece of film.
The question is: What is a Mahna Mahna?
Polecam uważnie oglądnąć fotografię Lawrenca, szczególnie w prawej części - w górze. Słońce nie ma blicków - analizowaliśmy ten detal z Jakubem Byrczkiem. Twierdzi on , że na 95% taki efekt można uzyskać tylko otworkiem.
polecam też zobaczyć backastage z prac Lawrence'a - budzi niesamowity respekt!
Kossuth Lajos azt üzente: Utepitesz regimente. Ha még egyszer ezt üzeni, Kupkerekesz hajtasz neni!