Poszedlem w slady Czarnego...
![]()
Poszedlem w slady Czarnego...
![]()
Oj, excel, ja wiem ze Rafał, lubi dać sobie w palnik, no ale, że Ty też, to się nie spodziewałem...Zamieszczone przez excel
![]()
Excel, tak z ciekawości zapytam: miałeś opory, żeby cyknąć to ujęcie, czy bez problemów wyjąłeś aparat pod hasłem - O! ciekawe ujęcie! Pytanie oczywiscie bez podtekstów...
blady
nienerwowo sobie cykam fotki w tempie 4/3
Blady, powiem Tobie, ze mialem opory i to wielkie. Nie tyle faceta sie balem, bo zasnal snem bardzo dzwiecznym, wiec nie bylo obawy, ze mnie znienacka trzepnie, ale pamietaj, ze przechodnie nie zawsze sa tego samego zdania, co Ty, i niekiedy patrza niezyczliwym okiem na fotografowanie skrajnosci.Zamieszczone przez blady
Problem stanowia miejsca, gdzie nie bardzo jest gdzie sie schowac. Akurat przed katedra kolonska jest wielki plac, a na nim zawsze pelno turystow. Trudno focic niepostrzezenie, ale przypomnial mi sie Rafal i nie moglem nie sprawdzic, co on czuje, kiedy ma jakiegos zulika przed soba. Podejrzewam, ze jemu serducho wolniej kolotalo, jak mnie.
pozdrawiam,
excel
hehe To poczatek serii "mistrzowie yogi" ???
/*...................*/
/* ...........................*/
Nie wiem czy zauważyłeś, że ci menele pod katedrą używają kilku polskich słów. Poligloci!
Pozdrawiam
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
RE,
na szczescie sie nie odzywal,wiec nie musialo byc mi wstyd, choc powiem Tobie, ze spojrzawszy na jego pepegi, mialem jakies takie dziwne uczucie znajomego, skadinad widoku. No, czasami sie spotyka takie pepegi.
pozdrawiam,
excel
Koleżce rozładowały się baterie. Na pewno śnią mu się piękne rzeczy. Łąka pełna kwiatów, wilgotne noski małych kotków, dzieci głaskające po pyszczkach szczeniaki itp..
hehehe, zwlaszcza sloneczna ciepla lakamnie by chyba nie starczylo odwagi , ale za to podpatrzylem, jak sie takie fotki lekko "zalatwia", tzn delikatnie wplywa na fotografowany obiekt
(nie bede zasmiecal watku swoimi wypocinami, wiec wstawiam linka)
http://i89.photobucket.com/albums/k2...0117Medium.jpg
na poczatku rozmowy sa ustalane porzadane pozy, wyrazana jest wstepna akceptacja, potem w sposob zwinny, aczkolwiek prawie niezauwazalny, zmienia wlasciciela argument motywujacy w postaci waluty powszechnie uwazanej za twarda.wszystko pieknie ladnie, tylko gostek przez caly czas mial albo niesamowity usmiech na twarzy, albo wyraz kompletnego nieszczescia i niestety malo kto by sie nabral, ze to "dziecko ulicy"
takie fotki po prostu MUSZA byc naturalne, nie aranzowane, nie udawane i nie kupione. takie dokladnie jak przedstawiles.
Może i poszedłeś w ślady czarnego ale dla mnie tylko fotografując pijaka, bo samo zdjęcie niestety ale to bardzo odstaje od tamtej fotografii.
Zapraszam na: stronę - www.mikolaj-kalina.com foto blog -http://mikolajkalina.wordpress.com/
Moj drogi kali999, bardzo szkoda, ze bierzesz wszystko tak bardzo doslownie, nie wyczuwajac przy okazji wplecionego w moja wypowiedz humoru i zadziornosci slowa.Zamieszczone przez kali999
Bez obaw - nie smialbym porownywac sie do poziomu Rafala Czarnego.
pozdrawiam,
excel