Rozmawialiśmy na ircu dość często, że nasze forum żyje ciągłą dyskusją sprzętową, a mało jest rozmów o fotografii. Wymyślilismy sobie więc wątek o zdjęciach - o tym jak powstawały. Od samego początku do efektu końcowego. I właśnie ten efekt końcowy jest najważniejszy i to jak do niego się dochodziło. Liczymy, że forumowicze dadzą się wciągnąć w to i będą mieli chęć podzielenia się swoją wiedzą. A przy okazji my wszyscy będziemy mieli szansę może nauczyć się czegoś nowego.
Pozwolę sobie zacząć
Pewnego dnia zainspirował mnie pewien Włoch (?) swoim zdjęciem http://photo.net/photodb/photo?photo_id=5102875. Zadałam więc sobie ćwiczenie do wykonania. Postawiłam "modela" w kuchni, skierowałam na niego lampę błyskową uzbrojoną w grida i do dzieła.
Wymyśliłam sobie, że zdjęcie powinno być w miarę ciemne poza głównym motywem czyli doniczką z kwiatkiem. I tak powstały dwie wersje.
W pierwszej nie było zbyt dużych ingerencji poza dodaniem winiety, suwakowaniem na poziomach i dodaniem światła z tyłu doniczki poprzez zaznaczenie owalne i rozjaśnienie tej części na skopiowanej warstwie.
W drugiej wersji zmian trochę jest. Zmieniło się zwłaszcza tło. Zapożyczona tekstura z http://www.cgtextures.com/ została mocno przyciemniona i nałożona na zdjęcie. Na warstwie dobrałam sobie odpowiadający mi tryb mieszania, zmniejszyłam trochę krycie, a potem pędzlem odkryłam główny motyw. Następnie dodałam filtr palletteknife w PS (tak wiem, trochę zaszalałam za bardzo ).
Przyznam szczerze, że tu miałam spory problem. Paćkanie pędzlem, zwłaszcza po małych elementach, jest czasochłonne i upierdliwe. Próbowałam wydzielić z tła ową doniczkę z kwiatkiem lassem, różdżką i innymi wynalazkami, ale też szło mi marnie. Może ktoś zna jakiś mądry sposób na taką zabawę i zechciałby się podzielić?
No cóż, to chyba wszystko. Gdyby ktoś miał inne wizje, chętnie służę rawem/tiffem, co kto będzie chciał. Gdyby ktoś miał uwagi do oświetlenia, widziałby to inaczej, to będę wdzięczna za podzielenie się uwagami.
Gdyby ktoś, dla kogo obróbka jest jeszcze większą czarną magią niż dla mnie, miał jakieś pytania, to chętnie odpowiem. Po to w końcu zaczynamy ten wątek.