zdjęcia są naprawdę dobre w zdecydowanej większości ale mnie najbardziej zniesmacza fakt takiej ekspozycji ludzkiego nieszczęścia, ludzkiej tragedii, już straciła się granica pomiędzy ludzkim nieszczęściem a gloryfikowaniem tyranów czy wręcz interesem w eskalacji konfliktów. Osobiście wolę pejzaż, kwiatki, portrety ale nie takie jak ślubny portret marines z twarzą fantoma i piękną kobietą. Nie dlatego, że mam coś przeciwko temu tylko prosze ciszej.