Ba nawet na pewno mi zapozowałaCzekała na wywiad, a stolik przy którym siedziała nie był okupowany przez gapiów i miałem możliwość ustawienia się na przeciwko bez żadnych przeszkód i czekania aż spojrzy w obiektyw. Było to trochę krępujące bo czułem się jak jakiś paparazzi, który będzie stał tak długo aż nie zrobi dobrego zdjęcia. Dlatego gdy już spojrzała w moją stronę zrobiłem jedno zdjęcie i podziękowałem
![]()




Odpowiedz z cytatem
