Oczywiście że lepiej mieć kilka małych niż jedną dużą.
Bezpieczniej i tyle.
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
Używam kilku 1GB, przez to nie robię zdjęć jak japoński turysta i mam mniej do obrobienia na kompie. Często z premedytacją zabieram aparat z 1 kartą na wypad.
było już kilka wątków " ratujcie straciłem dane na karcie" itp, według mnie po pierwsze trzeba wyjaśnić : co znaczy duża karta - 8,16,32 czy może 64 ?
Argumentacja że technologia idzie do przodu i pojemność kart oraz wielkość danych rośnie w tym przypadku nie ma sensu.
Zdjęcia robione w rawach tym samym korpusem rozmiaru nie zmienią.Jak dla mnie 2x8 to wystarczy większe nośniki nie mają sensu no może w przyszłości 8+8+8 tyle tego klikania.
Pozdrawiam
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Wg mnie 2x4 w zupełności wystarczało ale gdy "pojawiła" mi się w body możliwość filmowania HD te pojemności stały się za małe . Całe szczęcie obecnie 8GB jest w cenie 1 GB sprzed 3 lat i to w leszej klasie prędkości karty.
pozdrawiam Krzysiek
Mam 4 GB kartę i oprócz jednego wesela, nie udało mi się za jednym razem zapełnić całej karty. Czasem z trzech miesięcy mam zdjęcia na karcie. Drugą 4 GB mam na zapas jak by co.
E-3, E-510