A nie mówiłem, że wylezie z odchłani ...
Tak fret, masz rację. Zamiast 35-100/f2 można kupić u Canona fajny zoomik 70-200/f4 ale do tego trzeba dokupić mały drobiazg w postaci puszki FF. Jakie FF? C5DmkII? Cenowo będzie podobnie, ale już np uszczelnień brak, ot zwykły durszlakZakładamy, że 70-200 to nie będzie jedyny obiektyw ... więc zaczyna się zabawa w kompletowanie. Ale nie ma co ciągnąć bo temat stary jak świat, co do porównań fotek C5D vs. E-1/E-3 to publikowałem na tym forum, poszukaj, pooglądaj. Pisałem wyżej Robertowi1983 - dla jednego różnic w obrazowaniu nie będzie, dla drugiego będą ... jeden kupi to, drugi co innego.
Ale jak mi się zdaje to temat jest o 35-100, nieprawdaż? Więc trzymajmy się sedna.
A poza tym 35, 50, 85 na aps-c mają się nijak do ekwiwalentu ogniskowych 70-200Musisz 35 zamienić na 135 i wtedy będzie ok z zakresem ogniskowych, no ale cenowo się nieco rypnie.
Ostatnio edytowane przez tymczasowy_ ; 1.09.11 o 12:43
Nie no swietnie... ale tu podpinasz i masz. Nie trzeba uprawiac zonglerki szklami.
Ja ten olkowy obiektyw widze jako taki bardziej pro sprzet przy jakiej reporterce. Byle nie sportowej. Ewentualnie przy jakichs zdjeciach studyjno-sesyjnych, gdzie fotografowi nie chce sie zoomowac noznie, lub zmieniac co i rusz szkiel, a jednoczesnie chce zachowac spojnosc jakosciowa fot.
Tym szkielkiem moze wypelnic tematyke od ogolnych ujec postaci konczac na bliskich headshotach.
Tomek
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
frecie, wyluzuj, nie rób szamba z wątka. Ja do FF się nie odnosiłem, napisałem, że 2.0 w 4/3 z palcem w d... starcza na aps-c. A Ty jak nie masz argumentów to wyciągasz FF z kieszeni, jak to przewidziałem.
O FF mówiłem jedynie w aspekcie gabarytów w dyskusji z Rafałem Czarnym. Radzę wiec następnym razem czytać z większym zrozumieniem.
Rafał Czarny zaproponował 35, 50, 85 co nie odpowiada zakresowi ogniskowych 35-100, Zamiast 35 powinien być 135/2.0, i tu już cenowo robi się nieciekawie, nie wspomijac o braku silnika - przez co część puszek aps-c nikona odpada.
Czasami jest problem, że względu na minimalną odległość ostrzenia jaką ma 35-100, ot trzeba się niekiedy parę centymetrów cofnąć.konczac na bliskich headshotach.
Ostatnio edytowane przez tymczasowy_ ; 1.09.11 o 12:56
Już Ci napisałem, że powyższa sprawa tyczy to dyskusji z Rafałem Czarnym w kwestii gabarytów. Czytaj chłopie ze zrozumieniem, następnym razem.
PS
Poza tym, tak na marginesie, te Canony 70-200 2.8 i 4 jakoś marnie wypadają względem 35-100
http://www.optyczne.pl/106.4-Test_ob...87_obrazu.html
http://www.optyczne.pl/81.4-Test_obi...87_obrazu.html
http://www.optyczne.pl/179.4-Test_ob...87_obrazu.html
![]()
Ostatnio edytowane przez tymczasowy_ ; 1.09.11 o 13:06
Nie wyobrażam sobie reportera, który z takim klockiem zapierdziela cały boży dzień. To kompletnie niepraktyczne. Prawdę mówiąc to ja nie widzę zastosowań do takiego obiektywu w praktyce.
---------- Post dodany o 14:43 ---------- Poprzedni post był o 14:42 ----------
Po stokroć wolę żonglerkę szkłami niż targanie takiego ciężaru.
Reporterka, tu raczej nikt nie ryzykuje założenia stałki, jak konkurent może przelecieć zakres ogniskowych z faktorem około 3 w pół sekundy. Jak chcesz zarobić na chlebek z masełkiem musisz się nadźwigać.
Przyglądnij się czasami jakie klocki dźwigają na zawodach sportowych, 35-100 to przy nich pikuś.