Od pewnego czasu używam E-330. Ten aparat ma pewną niezwykłą, i wkurzającą cechę: ustawienia balansu bieli, czułości, sposobu pomiaru światła i ostrzenia są indywidualnie ustawiane dla każdego programu. W związku z tym, jeśli zmienię program, muszę za każdym razem sprawdzać jakie mam na nim ustawienia i korygować do potrzeb. Bardzo to jest nieprzyjemne i jeżeli o tym zapomnę, to bywa że zdjęcia są nieudane. Mam pytanie z tym związane: Czy "ten typ tak ma" i nic się nie da z tym zrobić, czy to tylko przypadłość mojego sprzęta?