Mamiya nie da sie robic zdjec, GO sredniego formatu jest mniejsze niz FF ktore jak wiadomo posiada ja wielkosci kilku mm a wymiary i waga wymaga, jak w przypadku kazdej lustraznki, by motocyklista ustawil sie w poblizu jej miejsca stalego pobytu, transport aparatu jest trudny i kosztowny![]()
hehehhehe
kosztowny w transporcie to jest linhof![]()
Proponuję do tych zawodów sportowych włączyć też PhaseOne 65+ np. ... A tak poważnie - jeśli robienie bardzo ruchliwego, szybkiego, sportu byłoby dla mnie choćby dość ważne ( a już - czy też na razie- nie jest...) to na pewno gdybym miał kupować jeden podobny cenowo aparat nie kupiłbym do tego PENa. Powiedzmy , że E-P1 dla maniaków szybkiego sportu akurat stworzony czy też powołany szczególnie nie jest... Ale ma za to inne zalety, o których już sporo pisano.
"Człowiek który nie widzi szyby nawet nie wie że jej nie widzi. Ktoś inny, patrząc pod innym kątem widzi szybę , ale przeważnie nie wie, że inny jej nie widzi."
Po pierwsze nie róbcie bałaganu z nazwą aparatu bo to jest E-P1!
Jeśli MTB odbywa się w górach to można wybrać sobie sceny gdzie AF nie jest tak ważny - rowerzyści za szybko w terenie pod górę nie jadą i można się dobrze ustawić z fajnym drugim planem, techniczne miejsca ograniczają prędkość i można jeszcze trafić bonusa z rowerzystą w krzakach albo na drzewie
Jeśli zawody odbywają się tam gdzie jest płasko - to nie będę się wypowiadał bo to nie jest MTB![]()
Ja w każdym już mam E-P2 i będę starał wsiąść go na maraton jako zawodnik. Jako widz bym tego nie robił - polecam posiedzieć z zawodowcami w krzakach.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Niektóre zdjęcia, które nie wymagają szybkiego AF np tu:
http://www.sportograf.de/bestof/652/index.html
zresztą warto pogrzebać po bestof, można jakiś pomysł podejrzeć.
Ostatnio edytowane przez droplet ; 1.02.10 o 19:45 Powód: Automatyczne scalenie postów
Może ja coś sprostuje
Na Pena zdecyduje się najprawdopodobniej bo jest mały, jakość zdjęć jest bardzo zadowalająca i nagrywa filmy
Co do zdjęć sportowych to naprawdę będą sporadyczne (na każdych zawodach jest 33333tys fotografów i zawsze coś w necie się też znajdzie) i po prostu zastanawiałem się czy w ogóle da rade i nie jest to czynnikiem decydującym o wyborze aparatu.