Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 43 z 43

Wątek: Reporterka - pytanie o przepisy prawne?

  1. #41
    | OlyJedi Awatar diveata
    Dołączył
    Dec 2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    356
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Wieprz Zobacz posta
    Pewnie na forum to się już przewijało tysiąc razy ale na wszelki wypadek wklejam art. 81 ust. 2 pr.aut.
    To podstawowy przepis regulujący dopuszczalność "bezzgodowego" rozpowszechniania wizerunków.

    Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
    1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych;
    2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.


    Ale in abstracto oczywiście nie da się odpowiedzieć co to jest "jedynie szczegół całości".
    Odgrzeję wątek
    Jak daleko można interpretować podpunkt drugi? Przykładowo (abstrakcyjnie :P) jadę na wojnę do Iraku robić fotoreportaż. Wiadomo, zdjęcia krajobrazu, gdzie na 3 planie kręcą się jacyś ludzie, przejdzie. Ale co ze zdjęciami ze zbliżeniem, gdzie osoba jest na pierwszym planie i stanowi główny element zdjęcia? Jest to poniekąd portret, ale z drugiej strony nie chodzi konkretnie o przedstawienie TEJ osoby, tylko o szczegół całości jako wojny. Dobrze to rozumiem? W końcu jest milion zdjęć np. z wojny, przedstawiających poszczególne osoby i szczerze wątpie, że każdy fotograf pod ostrzałem prosi każdą z tych osób o podpisanie zgody na publikację

    Wojna to może abstrakcyjny przykład. W moim przypadku chodzi o zdjęcia z podróży. Zastanawiam się czy moge je wystawiać publicznie / sprzedawać? Bo w tych zdjęciach chodzi bardziej o przedstawienie kultury danych narodowości niż konkretnego Józka czy Maryśki. Co myślicie?
    Dive now - Work later
    Blondynka z aparatem: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=15793
    Podróże małe i duże: http://www.globtroteria.pl

  2. #42
    | OlyJedi Awatar heyahero
    Dołączył
    Nov 2007
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    1.035
    Siła reputacji
    30
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez diveata Zobacz posta
    Odgrzeję wątek
    Jak daleko można interpretować podpunkt drugi? Przykładowo (abstrakcyjnie :P) jadę na wojnę do Iraku robić fotoreportaż. Wiadomo, zdjęcia krajobrazu, gdzie na 3 planie kręcą się jacyś ludzie, przejdzie. Ale co ze zdjęciami ze zbliżeniem, gdzie osoba jest na pierwszym planie i stanowi główny element zdjęcia? Jest to poniekąd portret, ale z drugiej strony nie chodzi konkretnie o przedstawienie TEJ osoby, tylko o szczegół całości jako wojny. Dobrze to rozumiem? W końcu jest milion zdjęć np. z wojny, przedstawiających poszczególne osoby i szczerze wątpie, że każdy fotograf pod ostrzałem prosi każdą z tych osób o podpisanie zgody na publikację

    Wojna to może abstrakcyjny przykład. W moim przypadku chodzi o zdjęcia z podróży. Zastanawiam się czy moge je wystawiać publicznie / sprzedawać? Bo w tych zdjęciach chodzi bardziej o przedstawienie kultury danych narodowości niż konkretnego Józka czy Maryśki. Co myślicie?
    A nie jest przypadkiem tak, że podlega się lokalnemu prawu? Tzn. w tym przypadku irackiemu? Z drugiej strony myślę, że po takim terenie, szczególnie w czasie wojny, najlepiej poruszać się z akredytacją. Najlepiej armii US. Choć to pewnie będzie równoznaczne z późniejszą cenzurą zdjęć.
    W sumie ciekawy temat. Bo jak to się ma do sytuacji, gdy np. fotoedytor wypiórczej czy innej rzepy sięga po zdjęcia "nieagencyjne"? Ot, turysta był we właściwym miejscu o właściwym czasie, cyknął zdjęcia. Mimo hamerykańskiej cenzury zdjęcia dostają się do netu. Jak sprawdzają wtedy "legalność" takiego materiału, w sensie prawnym?

    Pozdrawiam
    "There's no such thing as free titties"

  3. #43
    | OlyJedi Awatar diveata
    Dołączył
    Dec 2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    356
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Albo jeszcze jeden "bardziej życiowy" przypadek. Załóżmy idę ulicą i robię zdjęcie kogoś maltretującego psa/kradnącego samochód/niszczącego coś. Mogę takie zdjęcie sprzedać np do gazety? Przecież takich zdjęć jest mnóstwo w prasie, a szczerze wątpię, żeby osoba fotografowana wyrażała na nie zgodę
    Dive now - Work later
    Blondynka z aparatem: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=15793
    Podróże małe i duże: http://www.globtroteria.pl

Podobne wątki

  1. Reporterka by Ernesth
    By Ernesth in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 14.06.07, 13:49
  2. Reporterka PrzemQ'a
    By HrabiaMiod in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskie
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post / autor: 4.12.06, 18:56

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.