Używam dwóch fotocel które wyzwalają dwie badziewne lampy po paręnaście złotych sztuka - po prostu bałem się założyć lampy bezpośrednio na aparat. Działa OK, nie mam problemu nawet gdy cela leży z lampą skierowana ku sufitowi na wysokości mojej głowy (1.8m) a ja błyskam lampą z aparatu z siłą 1/64. Miałem też zestaw Elinchrom D-lite2 i kabelki, ale tak jak już pisano trzeba z tym cholernie uważać, łatwo się potknąć i pociągnąć za sobą lampy lub powyrywać gniazda. Jak się ktoś chce poważniej bawić w studio to tylko radio.