Witam wszystkich,
jak zapewne widzicie, to mój pierwszy post.
Dostałem w prezencie aparat Olympus FE-45 - nowy. Działał jak należy, jednak do czasu wyczerpania baterii. W tej chwili, po włożeniu nowych, alkalicznych, włącza się na chwilę i gaśnie, obiektyw zaczyna wariować (wysuwa się i wsuwa właściwie kiedy mu się chce...).
Nie wiem, czy to problem z zasilaniem (wymienić baterie?), czy z softem?
Nie mogę go oddać w ramach reklamacji, ponieważ nie zdobędę paragonu od osoby, która mi go sprezentowała...
Pomóżcie proszę zanim utopię kasę za naprawę
PS. Może macie kogoś godnego polecenia na terenie Stolicy, gdzie można oddać taki aparat do naprawy - co by mnie nie skasował jak za połowę tego cacka?
Z góry dzięki wszystkim.
Czejzee.