Zrobiłem kilka fotek przypadkowo napotkanym indianom. Ponieważ byli kiepsko ustawieni na tle przyczepy i pospreyowanej ściany chciałem zrobić zdjęcie portretowe z rozmytym tłem. Jak czytałem wymaga to dużego otwarcia przysłony i krótkiego czasu naświetlania (bawię sie w fotografie od miesiąca, więc może się mylę). Niestety krótkiego czasu naświetlania nie mogę uzyskać ze względu na kiepską pogodę, bo wyszły by niedoświetlone zdjęcia. Napiszcie co radzicie mi na przyszłość ? Jak oceniacie kadr(y) ?