Lolita: Bierz sie do roboty, aparat w dlon i naprzod- nacieraaaaaj
Do konca tygodnia chce widziec nowe foty w galerii
Helmuth- rozkaz to rozkazPodaze w tamte rejony ponownie za tydzien
K-Puchatek- W calym swoim niekoszernym zyciu w Zabrzu bylem raz... az wstyd.... Jako ciekawostke podam, ze taka sama nazwa ulicy, np Mulberry, moze wystepowac w jednym miesice kilka (nascie) razy. Raz jako Mulberry Street, Mulberry Road, Mulberry Terrace, Mulberry Drive, Mulberry Circle, Mulberry Lane,Mulberry Court, itp, itd. Do tego jeszcze mam przez miedze granice stanu i znowu te same nazwy, tylko w innym stanie.
Pierwsze miesiace w mojej okolicy to koszmar topograficzny. Do tego jeszcze to "jedz na zachod i potem skrec na poludnie..." Skad ja do cholery mam wiedziec, gdzie jest zachod????
Teraz juz wiemCo nie zmienia faktu, ze poziomy i pionowy szkielet miasta znacznie ulatwia zycie-nawet mimo powtarzajacych sie nazw ulic.
Maskara- juz nie udawaj- Ciebie tez pociagaZwlasza od gory, jak sama zauwazylas
Jak juz mowilem, pojade tam jeszcze raz i zobacze, jakie pokusy sie zjawia tym razem
Dla rownowagi tym razem rytm bez zaklocen:
240.
chcesz w lampe? chcesz w lampe? chcesz w lampe? chcesz w lampe? chcesz w lampe? chcesz w lampe? chcesz w lampe? chcesz w lampe? .......