Właśnie otwarliśmy z kolegą paczkę z jego nowym aparatem i teraz po kilku godzinach obcowania z nim mamy poważne obawy co do jego sprawności.
Przede wszystkim obraz na monitorze w trybie A/B mruga (miga, migocze jak zwał tak zwał). Nie jest to tylko nagła i chwilowa zmiana jasności, ale również zmiana koloru - z normalnego wpada w odcień zielony. Także po wyłączeniu wyświetlania nastaw na monitorze dalej można zobaczyć je jako "echo", zwłaszcza po skierowaniu obiektywu na ciemny obiekt lub przy włączonym menu. Przy włączeniu aparatu zamiast ekranu powitalnego pojawiają się nieregularne kolorowe pionowe smugi, które potrafią "wskoczyć" na chwilę także przy kadrowaniu lub włączonym menu.
Przy trybie A i włączeniu "live view boost" obraz jest strasznie zaszumiony i przy średnim oświetleniu (pokój oświetlony ok. 250W żarówkami) zaczyna tracić kolory i oczywiście szum jak cholera. Pod tym linkiem można zobaczyć próbkę:PRÓBKA Nie wiem jak Olympus ale mój Nikon L3 za 500 zł w tych samych warunkach daje obraz na LCD w kolorze.
Przy tych wszystkich problemach zdjęcia są dalej bez zarzutu.