Nienie, tanie filtry z allegro to zło wcielone.
Potrafią zepsuć zdjecie.
Osobiście nie mam takowych, ale pożyczyłam kiedyś od znajomego i różnica między allegrowym no name'm a hoyą była kolosalna.
Nigdy więcej
Lepiej w takiej sytuacji robić bez niż z.
zgadzam się, że kupowanie filtra z allegro za 20zł to wyrzucanie kasy w błoto i psucie swojej pracy, ponieważ jakość tych 'zabawek' pozostawia wiele do życzenia. Profesjonalne filtry uv kosztują od 50zł wzwyż ( http://winmar.pl/k21,Filtry.html ), a te wszystkie kolorowe szybki z jakimiś śmiesznymi cieniami to zupełnie niepotrzebny dodatek, jeżeli używa się PSa
A850 +Sigma 50mm, zapas A200 z kitem
Olympus E-620 + EZ-P0714
statyw 173 cm
Aparat jest niepotrzebny jak się potrafi używać PSa.Zamieszczone przez zaus
a te wszystkie kolorowe szybki z jakimiś śmiesznymi cieniami to zupełnie niepotrzebny dodatek, jeżeli używa się PSa
Zaglądnijże! - http://www.mariuszsarzynski.pl/
Profesjonalne filtry kosztują nawet więcej niż 50zł.
Te hoye, przez którą miałam okazję fotografować kosztuje nawet około 180zł (link), ale warto coś takiego mieć w swojej foto-torbie, szczególnie jesli kogoś kręci taka filtrowa fotografia
A co to fotografia filtrowa? Bo ja amator jestem...
nieaktualne
Logicznie kwestie rozstrzygając fotografia filtrowa jest niczym innym jak fotografowaniem przy pomocy filtrów zarówno tych bezpośrednio nakładanych na obiektyw jak i tych na lampach tudzież filtrach foliowych, które trzymają asystenci fotografów w studiach.
Po prostu... :]
fotografia flirtowa to fotografia służąca celom matrymonialnym.
Niekoniecznie. To fotografia służąca szeroko pojętym celom erotycznym.
Masz rację. Zawęziłem pojęcie, bo patrzyłem przez badziewny filtr z allegro.
Odpowiedz z cytatem
| OlyJedi
