Witam,
Mam pytanie w temacie korzystania z zewnętrznego światłomierza.
Jestem początkującym amatorem, ale staram się polepszać swój warsztat.
Do swojego E-410 podpinam głównie obiektywy na M42 i korzystam z różnych starych rosyjskich wynalazków
. Ostatnio wpadł mi w ręce światłomierz produkcji przyjaciół ze wschodu Leningrad. Pierwsze testy przeszedł w domowym studio przy lampie stałej + parasolka na statywie. Na Wikipedii znalazłem przeliczniki wartość tak by dopasować DINy lub Gosty do ISO ustawiłem co trzeba zebrałem wyniki ustawiłem czas w aparacie i pyknąłem fotki. Efekt był taki, że zdjęcia wyszły niedoświetlone. Wnioskuje, że mój błąd był w mierzeniu światła światłomierzem. I tu moje pytanie/prośba.
Czy ktoś mógł by wyjaśnić jak prawidłowo z niego korzystać.
Jak najlepiej go ustawiać względem modelki, źródła światła.
Czy należy wyciągać jakąś wartość średnią mierząc światło przy twarzy, a światło jakie panuje za modelką mierząc je na przykład na rozwiniętym za nią tle fotograficznym?
Pozdrawiam
Dudzio