Wzajemnie Jolly!
Przez Jerrego teraz wszędzie widzę różową poświatę.Ale pewnie ma rację.
OT Wczoraj byliśmy w kinie z B. na Templariuszach, i w sumie film jak film, ale cały czas myślałam, jakie to kadry by były boskie....bo fabuła chociaż przewidywalna do bólu, to zdjęcia po prostu rewelacja... (dla samej szarży w burzy piaskowej, warto było ten film obejrzeć).