Czy manualna 135-tka nie będzie nieco za długa do plenerowego portretu? W połączeniu z 4/3 będzie już 270 mm. Mam Tamrona 2,8/135 (OM) i spisuje się doskonale, ale do plenerowego portretu użyłbym raczej Jupitera 2/85 (z przejściówką M42). W Jupiterze jest możliwość bardziej twórczego operowania przysłoną: f=2 do 4 to obrazy bardzo nastrojowe, cokolwiek miękkie i z pastelowymi kolorami. f= 5,6 do 12(22) bardzo ostre przy jeszcze nieostrym tle. Takie jest moje, osobiste zdanie.