Wiadomo. Ale jak światła za mało, (a tak się bardzo często zdarza) to pozostaje błyskać fleshem. Nasze Olki nie nadają się do focenia na bardzo wysokich ISO, superjasne obiektywy kosztują majątek. Pozostaje świecenie lampą, tym bardziej że dzieciaki są żwawe, a to wymusza krótkie czasy.