Koleżankom najwidoczniej brakuje wyobraźni.
Reakcja godna nikoniarzy od kotletów na widok m4/3 -te same argumenty, racje, przekonanie o byciu pępkiem świata.
Ricoh się sprzeda -może nie każdemu ekspertowi z "opacznych" -ale będzie miał swoję niszę (w końcu nawet olympus ma).
Pierwszy krok do wymiennej matrycy w srzęcie amatorskim > chcę kolorów i jakości -zapodaję FFT, chcę noktowizora -inny CMOS producenta playstejszyn.
Jeżeli w tym rikosiu szkła będą bardzo dobre (a nic nie wskazuje że miałyby nie być) to dni przenośnych krowiastych muzeów zastoju technolologicznego (DSLR) są policzone.