Witam
Myślę że moje pytanie może być błache, ale kto pyta nie błądzi.
Mam aparat olympus E-520 z 3 punktowym pomiarem autofocusa. Problem mój wynikł kiedy to kupiłem obiektyw stałkę 50mm f1,4 , robiąc portrety (w poziomie) zorientowałem się że mam problem, aby ustawić ostrość na twrzy osoby fotografowanej tzn: kiedy używam autofocusa i koncentruję się np. na oczach danej osoby, czyli mój centralny punkt ostrzy obraz na oku i kiedy już uzyskam ostrość 100% przesuwam aparat ku dołowi, aby objąć w kadrze nie tylko samą twarz, ale także popiersie. Okazuje się że ostrość ucieka mi poprzez zmianę położenia obiektywu-aparatu ku dołowi. Jest to normalne zjawisko, poniewaz odległość do oka ulaga zmianie - zwiększa się. Ale jak skorygować to aby nadal usyskac ostrość np. na oku, a nie na klatce piersiowej. Czy trzeba to skorygować ręcznie? Czy może macie lepszy sposób?. Zaznaczam że problem zaczyna sie wtedy kiedy moje przesłona ma małą wartosć i głębia robi swoje.
W ustawieniu kadru pionowym, ten problem nie istnieje ponieważ można ustawić ostrość tylko jednym punktem skrajnym.
Proszę o radę. Jak to ugryść.
Pozdrawiam i czekam na wnikliwe podpowiedzi.