Studyjne próby willow`a

[lessie]

ten piękniutko wyszedł...

a ja...cóż, pstrykam, jakby powiedziało paru na forum...i nawet nie mam kiedy tego z rawa wyciągnąc

[Tadeusz Jankowski]

willow,
Dwa poprzednie są niezłe, (piszę tylko "niezłe", ale biore pod uwagę poziom Twoich prac). Pierwsze - dama w slomkowym kapeluszu, mimo, ze jest to portret dość "ostry", sugestywny, to zakomponowanie postaci jest harmonijne, wyrobienie tonalne subtelne, pewną zagadkowość zdołałeś utrzymać, co jest najważniejsze w kobiecych portretach.

Na drugiej wszystko jest OK, nawet ten filuterny paluszek pod brodą (przecież to kobieta, a nie facet). Mi bardzo brakuje w oczach jakichś szczątków bieli. Fotka dobra, jeśli ją sie silnie powiększy ("tylko "dobra", biorąc pod uwagę Twój poziom).

Ostatnie jest bardzo odwaznie zakomponowane. Przyjmuję również z odwagą to oparcie idące po przekatnej. Wizaż jest bardzo stylowy, oświetlenie dobrze z nim współpracuje, pokazuje postać wydobywając na pierwszy plan twarz oraz pomagając w percepcji spojrzenia modelki przeze widza.
Trzy różne portrety, na każdym jest jakiś pomysł. Z tego punktu widzenia podziwiam Cię bardzo. Za światło również.
Pzdr, TJ

[willow32]

a ja...cóż, pstrykam, jakby powiedziało paru na forum...i nawet nie mam kiedy tego z rawa wyciągnąc

znaczy się pstrykanie dla samego pstrykania, fajnie też tak kiedyś miałem, teraz już nie za bardzo mam czas na takie zabawy, a szkoda (

Tadeusz staram się jak mogę nie zanudzać was takimi samymi kadrami, choć przy tego typu fotografii nie jest to łatwe

Dziękuję za komentarze i pozdrawiam

[lessie]

willow,
ile jest szopa w tym ostatnim zdjęciu? Bo jak na nie patrzę to się coraz częściej się zastanawiam nad efektami jakie uzyskujesz. Miałem okres "draganizowania" i widzę troszkę podobieństw - wydaje mi się że pewne załamania światła i jego różnorodność uzyskujesz właśnie w PS-sie , lub też wzmacniasz w nim to co ustawiłeś na lampach. Możesz powiedzieć z jakich technik korzystasz? CZy tylko narzędzia typu ściemnianie, rozjaśnianie, może jakiś kolor kryjący i pędzlujesz na masce warstwy?
Może inaczej też zadam pytanie - możesz procentowo określić ile w tym jest rawa a ile pracy nad nim?


co do mnie - to troszkę źle mnie zrozumiałeś - nie pstrykam dla samego naciskania spustu. Po prostu nie mam dostępu jak na razie do zaawansowanego świecenia, tła i innych gadżetów. Robię co mogę w warunkach domowych i w warunkach zastanych, starając się żeby każda klatka była dobra na tyle na ile może być w takich warunkach. Moja kochana żona pozować nie lubi albo nie ma czasu, a tylko ona mogłaby być idealną modelką ( kim zresztą była długi okres czasu - może dlatego już ma dość ) ale albo nie potrafię jej przekonać albo...nie wiem co? Zostaje mi dzieciak a spróbuj powiedzieć dwulatkowi żeby się ustawił tak czy inaczej... Więc łapię go gdzie jest i nie mam wpływu na : kolor sufitu, tło za nim itd...Stąd nazwałem to pstrykaniem. Powiem tak - wykorzystuję na max swoje umiejętności i "ukształtowanie terenu" żeby ukręcić " bata z g..a".

[willow32]

lessie wygląda na to ze idziesz dokładnie moim śladem a twoja historia w 90% pokrywa się z moją jestem poprostu o jeden krok przed Tobą mam światła studyjne i tło, studia nie mam ale wystarczy mi kawałek pomieszczenia i studio powstaje w ciągu 15 minut
Co do ostatniej fotki to ile PSa w niej jest zobaczysz kiedy wyślę Ci oryginalny plik, tylko muszę wiedzieć na jaki adres A co do pracy w PSie to nie opiszę co robię nie dla tego że to jakaś tajemnica tylko dlatego że to bardzo złożony proces wystarczy że powiem ze pracuję na kilku do kilkunastu warstwach o różnym stopniu krycia i mieszania, a po drugi to obróbka u mnie to pełna improwizacja. Z grubsza to mogę tylko podać kolejność działania, najpierw czyszczę to czego być nie może na zdjęciu, czyli stemplowanie, łatki itp, później wygładzanie o ile konieczne a dalej to już na warstwach poziomy, krzywe i inne narzędzia, na końcu tonacja. Ot i cała recepta
Pozdrawiam

[kisi]

willow32 rozumiem przeznaczenie twoich prezentacji. Ocenia sie efekt koncowy czyli to co prezentujesz, ale moze fajnie by bylo gdybys zamiescil tez surowy obraz z aparatu przed obrobka PSem. Osoby nie wprawione w obrobce (jak ja) mogly by sie czegos nauczyc. Pewnie czest fotek ktore posiadam w swoim archiwum po obrobce bylaby 100% lepsza ale brak umiejetnosci powoduje ze podniecam sie tylko tym co mam. A dzieki temu ze ktos taki jak Ty zaprezentowalby nie obrobioną fotke i ta koncowa moze zmotywowala by takich jak ja zeby jednak wzieli sie za nauke i podrasowali swoje foty. Czesto sa to proste zabiegi i o taki mi chodzi.

Z gory dziekuje.

PS.
A moze stworzyc osobny wątek na takie prezentacje zeby nie psuc celowosci dotychczasowych watkow. W takim osobnym watku osoby mogly by prezentowac prace surowe i finalne.
Co Wy na to (moze admin sie tez wypowie) czy jest taka wola... ?

[willow32]

kisi bardzo dobry pomysł, jeżeli znajdzie się jeszcze kilka osób które będą czymś takim zainteresowane z chęcią pokażę kilka moich prac przed i po.
Pozdrawiam

[grizz]

Ja jestem zainteresowany

[Rafał Czarny]

Ja tysz.

[willow32]

widzę ze Olyclubowicze to zwolennicy czystej fotografii nie zbrukanej PSem, no skoro zainteresowanie tak małe to chyba trzeba zapomnieć o pomyśle

pozdrawiam