Bardzo ciekawy wywiad z twórcami K10D

[cra3y]

po angielsku co prawda, ale warto - nakresla tam m.in, jakie byly trudnosci przy "ujarzmianiu" sensora 10mpix (nowego, poprzedni mial 6mpix)

wywiad jest tutaj

zapraszam

[Tadeusz Jankowski]

Cra3y,

Ciekawy wywiad. Po raz pierwszy zapoznalem sie z tak świeżymi refelksjami - "na bieżąco", konstruktorów na temat trudności, jakie napotkali przy projektowaniu lustrzanki cyfrowej. Zwykle to jest utrzymywane w tajemnicy w sensie nierozpowszechniania publicznego.

Uderzyła mnie jedna rzecz - jak dużo miejsca w wywiadzie poświęcono walce z szumem. Wymieniono tam taki problem, jak wpływ obwodów zewnętrznych na szum w części analogowej układu (szum nie docierający jeszcze do przetwornika analogowo-cyfrowego - AD), m.in. mówiono o bandingu. W necie od jakiegoś czasu (od roku?) krążą wiadomości o tego typu problemach, jakie maja najlepsze firmy z bandingiem (Nikon, Leica).
Jest z czym walczyć.
Generalne podejście musi być takie, że szum nie ma być po prostu "zduszony" (suppression), bo wtedy obraz by był plastikowy (co zresztą można zrobić w każdym rozbudowanym programie graficznym) lecz wykolegowany inteligentnie - tak, aby fotka była "film-like" - podobna, jak odbitka z filmu (błony emulsyjnej).

Rozumując analogicznie muszę powiedzieć, że jeśli takie firmy maja problemy z szumem, to Oly ma jeszcze większe, bo po prostu czujnik 4/3" jest mniejszy od czjników APS. Ale Oly ma większy zespół inzynierów, niż Pentax i myślę, że bardzo inwencyjny.

Myślę, że z tego wywiadu można wyciągnąć dalej idący wniosek, a mianowicie, że rozwój CCD w sensie przyrostu pikseli nie będzie tak szybki, jak przepowiadanop jeszcze niedawno. W najbliższym czasie ekspansja musi przejść przez pewne plateau, jakby zatrzymać się na chwilę, okopać się dla wypracowania strategii i podjęcia dalszej zwycięskiej walki z szumem.

Ciekawe jest też oświadczenie jednego z przedstawicieli Pentaxa w tym wywiadzie, że odpowiednik Pentaxa K10D - Samsung GX-10, to aparat całkiem inny w części elektroniczno-programistycznej.

Pzdr, TJ

[RadioErewan]

Matryce Kodaka miały FFT - czyli czynna powierzchnia sensora była większa.
5um pixel pitch dwa lata temu wydawał się jeszcze niekoszerny bo przy 6 mpix i APS-C wielkość pojedynczego sensora oscylowała w okolicy 7-8 um. Teraz 5 um jest już "koszerne".

Poważne ograniczenie to rozdzielczość szkieł, które lepiej pasują do matryc 7-8um jak do tych supergęstych.

Czekamy na nowe technologie. Zapewne zmiana metod digitalizacji sygnału będzie w najbliższym horyzoncie czasowym kierunkiem rozwoju. Popatrzymy na PMA. Może Canon znów pokaże coś rewolucyjnego po raz kolejny. Po świętach cena kompletu Canon 5d + 24-105 spadła do 10kPLN. To znak, że na PMA szykuje się coś zupełnie nowego.

"Zagęszczać" matryce można przez podział światła na 3 sensory (R, G, B) jak w profi kamerach cyfrowych. Możliwe też, że po latach eksperymentów Foveon pokaże coś naprawdę interesującego? Skanowanie dwóch kolorów w jednym pikselu też było by krokiem naprzód.
Jeżeli pozostać przy długości boku piksela 5um, to i tak mamy jeszcze potencjał pomnożenia 3x rozdzielczości (no, powiedzmy - 1,5 x realnego zysku na interpolacji Bayerowskiej).

ps. Artykuł rzeczywiście interesujący.

Pozdrawiam