
Dobre

Ja mam gorzej bo za mężem z aparatem się nie uganiam, męskie tyłki mniejszym powodzeniem się tu cieszą

Zamieszczone przez
lessie
nie bede Cię objeżdżał bo krytykiem nie jestem i sam popełniam mnóstwo gniotów.
No bez przesady, większość z nas tutaj to nie-krytycy i autorzy przynajmniej kilku gniotów. Krytykujemy się nawzajem albo chwalimy, o to chyba chodzi w dziale "Ocena zdjęć".
A z tym zasięganiem opinii u rodziny i znajomych - dobry pomysł. Ja jak słyszę że zrobiłam "śliczne zdjęcie" to włącza mi się lampka alarmowa i analizuję zdjęcie z podwójną uwagą
