Dwie pierwsze nie wyglądają ładnie. Trzecia wygląda bardzo dobrze.Zamieszczone przez Jeronimo
Dwie pierwsze nie wyglądają ładnie. Trzecia wygląda bardzo dobrze.Zamieszczone przez Jeronimo
blady
nienerwowo sobie cykam fotki w tempie 4/3
Taki sam efekt zaobserwowałem w swojej E1 na wysokim ISO gdy oddziaływało na nią silne zewnętrzne pole elektromagnetyczne wywołane sąsiedztwem nadajnika radiowego pomimo metalowego korpusu E1.Jeśli aparat posiada plastikowy korpus zjawisko to teoretycznie powinno występować w większym stopniu (nie wiem jaki korpus ma E 330 ).
Proponuje wykonanie testowych zdjęć w miejscu wolnym od zewnętrznego pola e.m.
Darek
Załączam 1 przykład chociaż nie wiem co dokładnie na to wpłynęło ale od jakiegoś czasu tego na taką skalę jak to było zaraz po zakupie nie widzę. Może zmiana firmware miała tu znaczenie.
Na fotce w powiększeniu (zwłaszcza na twarzy) pionowe pasy.
mente et malleo
marekfe - z takiego iso 1600 to tylko się cieszyć. Są bardzo delikatne pasy, ale nie ma tragedii.
blady
nienerwowo sobie cykam fotki w tempie 4/3
Aż mi głupio bo pierwszych fotek nie mam, na których było naprawdę źle. Cały wieczór siedzę i próbuje i nic. Narobiłem zamieszania a aparat się spisuje nieźle teraz. Może faktycznie akurat było oddziaływanie jakiegos urządzenia a teraz nie. W każdym razie fotki wyglądały naprawdę koszmarnie. Potem zrobiłem upgrade firmware i przestałem sobie zaprzątać głowę aż do teraz, a tu okazuje się że wcale nie ma problemu.
Pozdrawiam wszystkich.
mente et malleo
Hm, ciekawe jest to co piszesz. Mam E330 i ostatnio robilem jakies zdjecia na ISO 1600 (z musu), ale takiego efektu (nawet takiego, jaki jest na tym zdjeciu, ktore zamiesciles) nie zaobserwowalem. Bede patrzyl, aczkolwiek ISO 1600 to rzadkosc, staram sie go unikac.