Więc teraz brakuje głównie stałek do E-400. Lub króciutkich zoomów które nie będą za bardzo od body odstawać. Coś na spacery. Długie zoomy tu nie potrzebne, bo ani to utrzymać w ręce żeby nie poruszyć, ani to poręczne. Noszenie statywu do E-400 bez sensu. Więc 40-150 w nowej formie wystarczy.
Dwie podstawowe zminiaturyzowane stałki 25 i 50mm, jaśniejsze od f3,5, makro 35 mm zostaje jak jest (do tej pory było najmniejszym obiektywem 4/3). Jeszcze jakiś niedrogi szerszy kąt potrzebny na wycieczki, do krajobrazów, ect. Najlepiej zoom, np. 10-20mm, nie musi być super jasny (do krajobrazów i tak mniejsze dziurki się używa).