Leśne zwierzaki

[sebaok]

Tak tylko, że oni używają sprzętu za kilkanaście tysiecy i więcej a ja pstrykam olympusem c-725UZ i zazwyczaj z odległości nie większej jak 15 metrów. Mój kolega też się bawi w takie polowanie i używa Nikona D2x + TC Nikon 1,4 AS-F + Nikon Nikkor AFI 2.8/300. Z takiego sprzętu można zrobić rewelacyjne zdjęcie nawet z 80 metrów.

[sebaok]

zwłaszcza jeleń - mdły, chyba zaszumiony) trochę przeostrzone i przekontrastowane.

To nie jeleń tylko rogacz czyli samiec sarny (kozy) a foto troche marne bo robione w kwietniu o wschodzie słońca o godzinie 5.19

[kasprzyk]

Gratuluję "uszczelonych" zwierząt, każdy kto miał do czynienia z leśnymi zwierzakami nie pogardzi nimi - upolować chociażby wiewiórę to już sztuka . Napisz jakim aparatem robiłeś.
pzdr

[kasprzyk]

Tak tylko, że oni używają sprzętu za kilkanaście tysiecy i więcej a ja pstrykam olympusem c-725UZ i zazwyczaj z odległości nie większej jak 15 metrów... .

Jestem pod wielkim wrażeniem!!!

[sebaok]

Gratuluję "uszczelonych" zwierząt, każdy kto miał do czynienia z leśnymi zwierzakami nie pogardzi nimi - upolować chociażby wiewiórę to już sztuka . Napisz jakim aparatem robiłeś.
pzdr

Wszytko Olympusem C-725UZ chętnie bym się przesiadł na lustro ale niestety z braku funduszy jesczez długo bede nim pstrykał

[olifant]

3. bardzo fajne

[sebaok]

Dorzucam kilka nowych fotek. Wiem, że kadry są beznadziejne ale te moje fotki są bardziej dokumentalne niz artystyczne

5. Szarak (to troche marne bo robione z góry, czekając na dziki wyskoczył na chwile pod moją czatownie)

źródło

6. Niedolisek (czyli młody lis, tutaj nie mogłem za bardzo kombinować a nawet oddychać bo ciekawski stał przedemna i zastanawiał sie co to za dziwne drzewo)

źródło

7. Stary rogacz (ten z odległości 50cm)

źródło

8. Szarak. Raz jeszcze

źródło

[suchar]

Znow Szarak (nr. najlepszy Niestety sporo twoich zdjec ma takie wyprane kolory, co przy fotografii przyrody wydaje mi sie niedobre, bo w przyrodzie barwa gra jedna z glownych rol.

Ale ty bys fotki pstrykal lustrem... Hoho! Teraz niestety ogranicza cie aparat (chociazby duuze szumy na 6.)

[aga_piet]

Seba, a jak ty się chłopie zasadzasz na te zwierzaki, budujesz czatownie? Bo ustrzelasz tak blisko, w fajnych sytuacjach, to nie takie hop-siup
No widać, widać te ograniczenia sprzętowe ale powtarzam - oko masz zaj**iste! Prędzej czy później dorobisz się sprzęciora.
Ja myślałam tego lata że zrobiłam kilka zdjęć mego życia, bo codziennie przed mem domkiem pasły się żurawie. Prawie codziennie je pstrykałam, a jakże... używając do woli zoomu cyfrowego... Jakież było moje zdziwienie po zrzuceniu do kompa... szumy wielkości ziarnka grochu, poruszenia, syf ogólny. A jak zobaczyłam parę fot na FP...
A co tam... też kiedyś dorobię się sprzętu. Na razie wyciskam na maxa z tego co mam. Ale raczej nie zwierza i ptastwo.

[sebaok]

Seba, a jak ty się chłopie zasadzasz na te zwierzaki, budujesz czatownie? Bo ustrzelasz tak blisko, w fajnych sytuacjach, to nie takie hop-siup

Siedze zazwyczaj na stogach słomy lub drzewach, ale w ostatnim czasie spodobała mi się "żabia perspektywa" i pstrykam z leżącej pozycji. Leżąc w polu lub krzakach oczywiscie dobrze zamaskowany bo kamuflaż jest bardzo ważny.

ps.
Kiedyś zimą stałem na polu i rozglądałem sie przez lornetkę a z lasu wyszły sarny, dosłownie 2 metry ode mnie i nie zauważyły mnie oczywiście aparatu wtedy nie miałem