No gratulacje dla zwycięzcy-Jeronimo, kiedy będzie opis o tym jak powstało to zdjęcie?
sam sobie nie bede gratulowal...
nastepna osoba po mnie to domowy100 gratulacje! (tak wiec domowy100 otrzymuje nagrode!)
o ile pamietam to ta osoba juz wygrala w konkursie... [...]
trzecie miejsce to spogi & Lakuta LOL ale sie porobilo
(bardzo mi sie te dwa zdjecia podobaja)
tak czy owak gratuluje wszystkim
To zdjęcie musiało wygrać. To był oczywiście mój faworyt. Gratulejszyn.
gratulacje, gdzie Ci się udało taki widok dopaść ?
Pozdrowienia
Tytulem wstepuZamieszczone przez Yx
Publikowalem pare zdjec z tej serii w roznych miejsach i pokazywalem roznym osoba! Na wstepnie chcilalbym zaznaczyc ze znalezienie watahy wilkow przy martwym zwierzeniu w naturze w Polsce graniczy z cudem (bo byly glosy i pytania czy to w naturze). Wilki wbrew pozorom sa bardzo plochliwe. Jesli mialbym okazje zrobic takie zdjecie w naturze to nie pokazywalbym jego tutaj ale wyslal do National Geographic
Cala tajemnica gdzie to bylo:
Dzieki znajomoscia wkrecilem sie do "Wolfparku" (Stacja Doswiadczalna Katedry Zoologii Akademi Rolniczej w Poznaniu) ktory znajduje sie w wielkopolsce. Dzieki uprzejmosci prof. dr hab. Andrzeja Bereszyńskiego (kierownik katedry AR) zalatwilem sobie wejscie do 'zagrody' podczas karmienia. Wataha liczyla 5 wilkow ktore ostro rzucily sie do natarcia. Mialem jak na dloni pokazane agresywne walki o zdobycz z wyraznie zaznaczajaca sie hierarchia w stadzie. Nie wiedzialem czego moge sie spodziewac wiec wzialem obiektyw kitowy 14-45mm i pstrykalem fotki z odleglosci tak gdzies 2metry od zdobyczy, a czasami nawet metr. Zreszta na konkursowym zdjeciu wystarczy spojrzec na wzrok wilka po lewej, ktory wyraznie mnie w pewnym momencie obserwowal. Podszedlem troche za blisko... no ale w ferworze pstrykania troche zapomnialem o strachu. Te zwierzeta podczas rozrywania miesa byly bardzo agresywne i nigdy nie wiadomo kiedy moglby mnie potraktowac jako rywala do wyzerki. Zreszta trzeba caly czas pomietac ze to ciagle zwierzeta dzikie... z jednej strony lagodne i zachowujace sie jak duzy pies, a z drugiej strony agresywne i w kazdej chwili mogace przewrocic czlowieka lub zrobic cos niespodziewanego.
Na koniec moge tylko dodac ze te zdjecie tutaj i te co na plfoto pokazalem sa ostro przebrane i najmniej hardcorowe (w sumie mam ponad 100zdjec). Nigdy ale to przenigdy nie bralem w tak hardcorowej sesji udzialu. Dziekujecie ze zdjecia nie oddaja zapachu... [...] tu przemilcze szczegoly (kto ma dobra wyobraznie nie bedzie potrzebowal opisu).
Bylo to dla mnie bardzo ale to bardzo ciekawe doswiadczenie (oprocz fotografowania kocham tez zwierzeta) i nie potrafie tego tutaj opisac... zreszta staram sie zeby moje zdjecia chociaz w ulamku ukazywaly to co widzialem/czulem...
pozdrawiam
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
Moim faworytem była 19-tka - Widelec. jako pozostałe na podium - Klamerki i Ołówki.
Sorki ale zdjęcia martwych zwierząt nie powinny moim zdaniem znaleźć się w konkursie "Martwa natura". Zdjęcie Jeronimo świetne ale poczekałabym na inny temat konkursu.
Ale to tak zupełnie na marginesie.
jak juz wczesniej wspominalem... sam uwazam ze to bardzo naciegane... no ale droge wytyczyl mi nasz admin (hihihi to jego wina :P)Zdjęcie Jeronimo świetne ale poczekałabym na inny temat konkursu.
Ale to tak zupełnie na marginesie.
zreszta spokojnie spokojnie... zastanawiam sie czy wogle brac udzial w konkursie w nowym roku...
pozdrawiam
List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
A dlaczegóż miałbyś nie brać? Że niby zdjęcia Twe poza wszelkimi ocenami??
Więc ja uważam, że Radek podszedł do tematu oryginalnie. Podobnie postąpił Jeronimo. I wzięli "martwa natura" dosłownie.
Na pewno bardzo ciekawe doświadczenie, ale być sam na sam z wilkami i to jeszcze głodnymi. Jeżeli wybrałeś najmniej ostre zdjęcia to aż strach pomyśleć co tam się działo - pewnie mięso latało...Tytulem wstepu
Publikowalem pare zdjec z tej serii w roznych miejsach i pokazywalem roznym osoba! Na wstepnie chcilalbym zaznaczyc ze znalezienie watahy wilkow przy martwym zwierzeniu w naturze w Polsce graniczy z cudem (bo byly glosy i pytania czy to w naturze). Wilki wbrew pozorom sa bardzo plochliwe. Jesli mialbym okazje zrobic takie zdjecie w naturze to nie pokazywalbym jego tutaj ale wyslal do National Geographic
Cala tajemnica gdzie to bylo:
Dzieki znajomoscia wkrecilem sie do "Wolfparku" (Stacja Doswiadczalna Katedry Zoologii Akademi Rolniczej w Poznaniu) ktory znajduje sie w wielkopolsce. Dzieki uprzejmosci prof. dr hab. Andrzeja Bereszyńskiego (kierownik katedry AR) zalatwilem sobie wejscie do 'zagrody' podczas karmienia. Wataha liczyla 5 wilkow ktore ostro rzucily sie do natarcia. Mialem jak na dloni pokazane agresywne walki o zdobycz z wyraznie zaznaczajaca sie hierarchia w stadzie. Nie wiedzialem czego moge sie spodziewac wiec wzialem obiektyw kitowy 14-45mm i pstrykalem fotki z odleglosci tak gdzies 2metry od zdobyczy, a czasami nawet metr. Zreszta na konkursowym zdjeciu wystarczy spojrzec na wzrok wilka po lewej, ktory wyraznie mnie w pewnym momencie obserwowal. Podszedlem troche za blisko... no ale w ferworze pstrykania troche zapomnialem o strachu. Te zwierzeta podczas rozrywania miesa byly bardzo agresywne i nigdy nie wiadomo kiedy moglby mnie potraktowac jako rywala do wyzerki. Zreszta trzeba caly czas pomietac ze to ciagle zwierzeta dzikie... z jednej strony lagodne i zachowujace sie jak duzy pies, a z drugiej strony agresywne i w kazdej chwili mogace przewrocic czlowieka lub zrobic cos niespodziewanego.
Na koniec moge tylko dodac ze te zdjecie tutaj i te co na plfoto pokazalem sa ostro przebrane i najmniej hardcorowe (w sumie mam ponad 100zdjec). Nigdy ale to przenigdy nie bralem w tak hardcorowej sesji udzialu. Dziekujecie ze zdjecia nie oddaja zapachu... [...] tu przemilcze szczegoly (kto ma dobra wyobraznie nie bedzie potrzebowal opisu).
Bylo to dla mnie bardzo ale to bardzo ciekawe doswiadczenie (oprocz fotografowania kocham tez zwierzeta) i nie potrafie tego tutaj opisac... zreszta staram sie zeby moje zdjecia chociaz w ulamku ukazywaly to co widzialem/czulem...
pozdrawiam
Jeszcze raz gratuluję tej fotki i wszystkim co wysłali jakieś zdjęcia.
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
