Wadą błysku jest to, że:
- w mocnym świetle działa na małe odległości,
- w dowolnych warunkach wymaga błyśnięcia w kierunku fotoceli (możesz mieć problem z szeroko/dziwnie rozstawionymi lampami,
- błysk sterujący bierze udział w ekspozycji (nawet jak tego nie chcesz)
- ma o wiele krótszy zasięg pracy od radia
- nie nadaje się do wyzwalania lamp ukrytych, wymaga ustawienia lamp w polu widzenia lampy wyzwalającej
Dlatego mimo np. "doskonałości" systemu CLS Nikona większość fotografów zawodowych używających Nikona wspiera się Pocketwizardem.
Pozdrawiam