Thethomson,
Rozumiem Cię, chodziło o to, aby drzewo przyciągało, łapało promienie słońca. To też jest jakiś pomysł, chociaż do mnie nie przemawia. Wolał bym aby np. słońce przeświecało przez gałązki, wtedy by były one zanurzone bezpośrednio w świetle i efekt chłonięcia światła byłby bardziej oczywisty. No, ale jeszcze nie wiadomo, jak by ten mój pomysł wyszedł w praktyce. To trzeba było by sprawdzić. Wydaje mi się, że takie ujęcie, jak na Twojej fotce - z drzewem przysłaniającym mocno niebo nie jest szczęsliwe, ponieważ pozwala tylko przeprowadzić ten trik z łapaniem słońca, a nie pokazuje pełni zachodu - kolorów nieba, chmur oświetlonych czerwienią, co zwykle jest największa atrakcją zachodów.
Pzdr, TJ