Przeczytaj co dopisałem powyżej.
Ale chyba nie szerzą takich bzdur ludzie cykający w JPG
Przeczytaj co dopisałem powyżej.
Ale chyba nie szerzą takich bzdur ludzie cykający w JPG
ale wprowadzanie do gry automatu uniemozliwi zbadanie, jak pracuje matrycaZamieszczone przez robin102
np 4EV mierzone wieczorem to nie zmiluj sie: masz zdane wartosci ISO1600, F2.8 i 1/30 i jak masz kilka apratow i Ci jeden daje ciemniejsze zdjecie niz drugi, to sorry - producent "marketingowo" naciagnal czulosc matrycy, ktora jest faktycznie nizsza
zapytaj Radka o nikona D70, swojego czasu na pyryfycy byl temat walkowany ostro. to, ze wszyscy uciekaja do przodu wzgledem Nikona z rzeczywista czuloscia matrycy mozesz zobaczyc w niemal kazdym review np tutaj, tutaj, tutaj, czy nawet Sony tutaj i Olek tutaj.
widac, ze nikon zostaje za wiekszoscia o 1/3EV mniej na czulosci matrycy.
pozdrawiam
K.Gajda (cra3y)
Nie da sie sprawdzić jak pracuje matryca . Trza by ją wygrzebać z ukaldu zasilić nominalnym warotosciami oraz kontrolowanym światłem , wsadzić w stanowisko pomiarowe najlepiej w komorze klimatyczne i wtedy jazda , możemy tygodniam sie bawić.
Moim zdaniem najlepsze wyniki pomiarów ,do porównań można osiągnąć tylko za pomocą trybów automatycznych , są najbardziej wiarygodne i dają szanse całemu układowi. Robi sie tak testy właśnie na popularnych stronach lub w prasie . No ewentualnie zadając jedną wartosć niezmienną czyli w priorytecie przysłony. Ustawiając wszystko z palca tak naprawdę tracisz nad tym kontrolę bo sie nie wie czy te ISO 320 to naprawde jest 320 czy może trochę wzmacniacze podsterowane i jest to pozim wzocnienia odpowiadający ISO 400, ale efekt wychodzi jak 400
W takich urzadzeniach jak syfraki czasy ekspozycji , wartość przysłony czy tam przesłony jak niektorzy mówią , ogniskowa , czy ISO którgo określenia bardzo nie lubie bo to żadne iso tylko stopień wzmocnienia sygnału . Są wartosciami bardzo umownymi i wręcz orientacyjnymi. Testowłem 3 sztuki takich samych szkieł ZD i ustawiajac niby tą sama ogniskową na tubusie , a robilem to nadwyraz precyzyjnie .Potem w exifach z jednego obiektywu odzczytywalem minimalnie inną wartosć ogniskowej. f5,6 w jednym aparacie nie bedzie tak naprawdę do końca rowna f5,6 w drugim aparacie zwlaszcza innego producenta. Mało tego nawet jak szkło ma dziurę sterowaną manualnie to zawsze można sie doszukać błedów i rozrzutu tolerancji wykonania mechaniki precyzyjnej . Możę i bardzo, bardzo minimalnych ale zawsze są. Stąd uważam , że tylko praca na automacie daje szansę zaprzegnąć wszystko co jest zaimpletowane do procka aby zrobił to najlepiej jak zaprojektowali konstruktorzy. Naaprawde jak malo kto na naszym forumku w życiu sie nawazylm i namierzyłem , fakt nie sprzęt fotograficzy , ale weim ,ze dobicie sie do jakiś wiarygodnych danych mogących posłużyć do sensownych porównań to droga przez mekę.
Problem podobno dotyczy pomiaru matrycowego. Ile w tym jest prawdy, sam szef nikona raczy wiedzieć. Wielu ludzików próbuje matrycowego pomiaru używać jak CW, korygując w górę czy w dół. Pomiar matrycowy w Nikonie to automat. Do pamięci światłomierza wprowadzono poprawne wartości ekspozycji dla kilkudziesięciu tysięcy zdjęć, aparat zaś na podstawie odczytu 420 polowej matrycy dzięki logice rozmytej dobiera sam parametry. Jest to sposób pomiaru światła zupełnie nieprzewidywalny i powinien być używany jak go ojczulek Nikon zaprogramował. Oczywiście, jak ktoś chce sam zdjęcia robić, to powinien zapomnieć o trybach automagicznych jak Matrix czy ESP, by mu aparat zdjęć nie robił.Zamieszczone przez robin102
Pozdrawiam
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
O ile mnie pamięć nie myli Fuji S3 pro pojawił się w listopadzie 2004 r. - a to jakby nie patrzeć 2 lata.Zamieszczone przez RadioErewan
![]()
Pozdrawiam:
Andrzej
Masz rację, zapowiedzieli go 5 lutego 2004, prawie rok zabrało Fuji wprowadzenie produktu na rynek, dłużej jak Nikonowi poradzenie sobie z D2X. (na rekord pracuje też Olek)Zamieszczone przez Andrzej100
Pozdrawiam
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
Obawiam się, że w przypadku S5pro będzie podobnie.Zamieszczone przez RadioErewan
Pozdrawiam:
Andrzej
Z tego co się zdążyłem zorientować na forum nikona, a śledziłem przez pewien czas dyskusję na ten temat, to pomiar matrycowy skorelowany jest z odległością na która jest ustawiona ostrość (co potwierdza instrukcja obsługi). No i możecie sobie wyobrazić co się dzieje w takiej sytuacji gdzy właczony jest matrix.
Chyba można to wyłączyć (co by matrix nie brał pod uwagę AF) ale nie zgłębiałem się już w temat. Mi wystarczy, że wszystko działa tak jak producent założył, a czy komuś to pasuje to już inna sprawa.
blady
nienerwowo sobie cykam fotki w tempie 4/3
3d Matrix tak działa, kolejny parametr dla komputera, przydatny ponoć w sterowaniu mocą flesza.Zamieszczone przez blady
Pozdrawiam
Radosław "Radio Erewan" Przybył
http://www.fototv.pl Pierwsza w Polsce Internetowa telewizja o fotografii
* Nigdy nie próbuj przekonywać ludzi, którzy wiedzą, że mają rację. ~Leto
jaaasne, nie wiem czy wiesz, ale iso1600 i 3200 w olku jest realizowane programowo - poprzez wlasnie oglupienie uzytkownika i niedoswietlanie o 1EV i o 2EV i wyciagane programowo - wystarczy rawa wlozyc do dcrawa lub lightrooma, zeby zobaczyc prawdeZamieszczone przez robin102
teraz wyobraz sobie, ze firma x wypuszcza aparat w ktorym sa czulosci od iso 200 do iso 6400, lecisz z wywieszonym jezorem kupic go a okazuje sie, ze kazde iso robione jest jak to 3200 w olku E1. i co? i dalej ma tylko znaczenie jak pracuje calosc a nie jak pracuje sama matryca, ktora w tym przypadku ma zwykle iso50 - iso1600 (podbijane programowo do max 6400)?
gdyby nie dalo sie zmierzyc jak pracuje matryca (wraz z wspomagajacym ja osprzetem) -> wyniki w rawach, to np chlopaki z dpreview, swojego czasu Radek i od czasu do czasu ja nie zaprzatalibysmy sobie glowy tego sprawdzaniem i wybieraniem najlepszego dla siebie
nie najezdzam tutaj na Ciebie, nikona czy kogos/czegos innego - po prostu nie nalezy bagatelizowac tego, co naprawde pracuje na jakosc obrazu w kontekscie tego co marketoludy probuja wlozyc nam na sile
pozdrawiam
K.Gajda (cra3y)