Ktotek: Myslisz, ze ktos sie bedzie przesiadal z D80 na D40? Hmm...
Ktotek: Myslisz, ze ktos sie bedzie przesiadal z D80 na D40? Hmm...
Przesiadał pewnie nie ale ruch w kierunku posiadania dodatkowej lekkiej, małej spacer-puszki, żeby zabrać np. w góry jest już całkiem realny. Fajnie by było gdyby właściciele np. D200 mieli taką możliwość... Albo dla żony - lekki aparacik kompatybilny z posiadaną optyką... Uważam, że dobrze zaprojektowany, konsekwentny system powinien dawać takie możliwości...Zamieszczone przez suchar
D40 wcale nie jest ani mały, ani lekki!!!
D40 ma bliżej do E500, niż do E400.
blady
nienerwowo sobie cykam fotki w tempie 4/3
No tak, ale z punktu widzenia Nikoniarzy to najmniejszy i najlżejszy aparat dla ich systemu, stąd moje określenia.Zamieszczone przez blady
Pozdrawiam
Przy okazji lektury testu E400 na fotopolis znalazlem taki fragment "Mały olympus daje możliwość wykonywania bracketingu. Jako kontrę można dać przykład Nikona D40, w którym w ramach okrojenia oprogramowania zrezygnowano z tej funkcji." D40 nie ma bracketingu?! Bez przesady...
Nikon D40 to dla mnie dziwne posunięcie. Okrojony, pozbawiony dostępu do szerokiej gamy obiektywów i wyceniony na równi ze znacznie lepszym D50. Zaczęli naśladowac Olympusa? Co ciekawe, właśnie przeczytałem krótką recenzję w Amateur Photographer tego sprzęta i ocenili go dosyć dobrze. Nawet nie czepiali się za bardzo braku silnika AF w korpusie i konieczności stosowania obiektywów AF-S i AF-I. Wybór się przez to zawęża się nieco, prawda? Również jeśli chodzi o hasła reklamowe: kompatybilność z wielką rodziną Nikkorów trzeba będzie uzupełnić małym drukiem o brak AF z większością szkieł. Ale co tam. Nawet przykładowe zdjęcie było ostrzone ręcznie: przdstawiało śpiącego starszego człowieka, w jasno oświetlonym pokoju. Taki tam sobie żarcik. Spróbowali by pościgać moją córkę w nieco ciemniejszym pomieszczeniu kręcąc ręcznie ostrością (a może i zoomem) to by inaczej się wypowiadali. A tak piszą: "... inne (niż AF-S i AF-I) obiektywy też mogą być używane, ale będą pozbawione dobrodziejstwa systemu AF. Nie sądzimy wszakże, aby większość potencjalnych użytkowników uznała to za wadę, skoro mają do wyboru ponad 20 obiektywów AF-S..." Brednia nad bredniami, podejście jak na Fotopolis, obiektywizm w opisywaniu produktów "dwóch wielkich braci" można znaleźć tylko na forach, z reguły u konkurencji.
Zamieszczone przez motoko
dobre najtańsza lustrzanka i szkła AF-S z czego 95% jest droższych od samego body, jakieś 70% kosztuje ponad 6k PLN, a 50% powyżej 15k PLN
![]()
Blady gdzie masz D40 za 1700 z kitem? Napisz mi szybko bo zaraz jutro kupie!Zamieszczone przez blady
Czesc.Ch.
To samo bylo w FVd. Opis D40 i ani slowa o braku silnika AF w body! Nikt nie zauwazyl w tescie, ze Nikon wypuszcza nowy obiektym kitowy, o tej samej ogniskowej co stary! Nie mogli wykorzystac starego? Ciekawe dlaczego? To jest zenujace! Takie testy to oni moga sobie w ... ucho wsadzic! Grrr!
Kupowanie tego Nikona to absurd! Kitowy obiektyw slaby, w koncu to kit, a zeby miec cos sensownego trzeba wydac rownowartosc albo i wiecej body! Jesli ktos nie bedzie dokupywal nic do aparatu, to po co mu lustrzanka? Nie lepiej kupic jakas wypasiona hybryde, majaca wszystko w sobie, np. jakies Fuji? Eh...
Nie mam. Dolar spadł, złotówka się umocniła, no, a że mamy święta bez śniegu i nie działają prawa ekonomi, to mamy inną cenę na d40 - cos koło 2200 z kitem. Ale i tak ostatnio na okładce grudniowego czip-foto-digital, można przeczytać, że d40 to najtańsza lustrzanka cyfrowa na świecie. W sumie racja. Za 100 zł więcej można kupić E500+17.5-45 czyli aparat o klasę lepszy od d40. Mówię o nowych aparatach.Zamieszczone przez chomsky
blady
nienerwowo sobie cykam fotki w tempie 4/3