Zrzucanie zdjęć na kompa z bezpośrednim czytnikiem kart

[Mata_Hari]

Witam.

Jakiś czas temu zamieniłam komputer stacjonarny na laptopa z wbudowanym czytnikiem kart. W związku z tym, do tej pory nie musiałam instalować żadnego oprogramowania do zrzucania zdjęć z aparatu, bo sprzęt sam od razu reagował. System ten ma wiele plusów, ale niestety i jakieś minusy. Rozważam więc zainstalowanie firmowego oprogramowania, ale nie wiem, czy mój komp wtedy nie ogłupieje.

Czy jest może na forum ktoś, kto pomimo wbudowanego czytnika, ma zainstalowane również oprogramowanie Olympusa? Zastanawiam się, czy takie podwójne rozwiązanie, nie koliduje wzajemnie. Rozumiem, że jeśli po włożeniu do czytnika karty automatycznie pojawi się zapytanie, co komp ma z tymi plikami zrobić, to wtedy albo zaznaczam pasującą mi opcję, albo zamykam okienko i odpalam Mastera. Tak się to odbywa? Nie pojawiają się żadne problemy z tym związane?
Może ktoś coś powiedzieć na ten temat?

Z góry dziękuję za info.

[grizz]

Nie pojawią się żadne problemy - czytnik nie ma nic wspólnego z oprogramowaniem.
Instaluj śmiało.

[01]

Nie ma problemu. Komputer widzi czytnik jako dodatkowy dysk (lub dyski - zależnie od modelu czytnika).

[C+]

Ja tak mam i nic się nie dzieje. Jak masz windowsa to będziesz miał zapytanie jak otworzyć "zdjęcia" czy w folderze czy za pomocą jakiegoś programu. Tak czy owak komputer widzi kartę jako kolejne urządzenie pamięci/dysk niezależnie czy to będzie czytnik wbudowany, zewnętrzny lub bezpośrednio po kablu USB z aparatu, zarówno windows/linux lub inny program widzi/czyta to jako dysk wymienny/pamięć masową.

[Ogor]

Mam wewnetrzny czytnik kart i kilka programów do zrzutu. Komp widzi czytnik jako dodatkowy twardziel i nie ma problemów ze zrzutem. Ja zrzucam przez Total Comandera zawsze z zadawalajacym wynikiem.
Pozdro.

[Mata_Hari]

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Teraz wiem już, na czym stoję. Dzięki.
Pozdrawiam