Jestem podlamany...

[Piotr Grześ]

Tak, używałem 40-150.

[Part]

widocznie nie trafiles. mamusie oszukasz, tatusia oszukasz, ale natury nie oszukasz. ale co by to byla za fotka z pilotem i poprzepalana reszta?? chyba tylko jako dokument, ze sie bylo i latabo.

Wczesniej juz pisalem - zrobilem ok. 80 fotek. Moglem nie trafic, to fakt. Ale przy tej ilosci statystycznie trafilbym jedna. A nie trafilem w zadna. Nie wiem, juz sie zaczynam zastanawiac powoli nad filtrem UV, bo wiekszosc fotek jest robiona na wys. od 1600, do 2200. Z braku laku czepiam sie takiej koncepcji

w mojej szkole widac okrojony material dawali bo tych zagadnien nie omawialem. co to sa te krawedzie?

Krotko (bo to OT) - to to cos, czym sie paralotnia (i ogolnie skrzydlo) sie zaczyna i czym sie konczy

[dka]

jesli trudno utrafic jak to nazywacie - w pilota ja bym ustawial juz na cobadz, na niebo nawet i podjezdzac korekcja ekspozycji na +.
3+ koko dzambo i do przodu

[Part]

Tak, używałem 40-150.

Wlasnie o to chodzi. Robiac z gruntu, ze swiatlem, nie ma wiekszych problemow (czasami tylko jaja wychodza, jak paralotnia jest zrobiona z gevlanoru i slicznie swiatelko odbija - prawie jak lustro).

[Piotr Grześ]

A gostek tak wyglądał na ziemi. Podziwiałem go w locie, sam nie wiem czy bym w to wlazł, silnik jakoś nie bardzo chciał zaskoczyć, ale wreszcie poleciał i pewnie dobrze mu było.

[Part]

A gostek tak wyglądał na ziemi.

He, he - Dynamit

ps. taka ksywke ma ten gostek.

[Piotr Grześ]

Niesamowite, znasz go?

[Rafał Czarny]

Dla mnie obie foty są OK. IMHO mało istotne jest, czy lotniarz jest doświetlony (w tym przypadku). Ważny jest odbiór całej foty. I według mnie jest gitara. Lotniarz jest "sylwetkowy", niebo jest piękne i o to chodzi!!!

Gdybyś ustawił ekspozycję na paralotniarza, to wylazłyby ohydne przepały na niebie. A gostek jest i tak za mały, żeby coś z niego wykrzesać.

[nib]

a co chciales doswietlic ta lampa, tego ludka oddalonego o 100 m od ciebie??? chyba ze wezmiesz jupitery ze stadionu