Kapitanie KloSsie,Zamieszczone przez Kapitan KloSs
dawno tu nie było takiego dylematu co wybrać. A zadałeś sobie pytanie co fotografujesz? Bo jeśli lubisz dziwne ujecia z poziomu ziemi, albo znad głowy, albo jest to fotografia makro, to e-330 to kapitańskie rozwiązanie. Sam się zastanawiam, ale chyba poczekam na coś nowego z LV.
Olek ma jedną zasadniczą wadę - dość wolny AF i drugą mniejszą, trochę wyraźniej szumi niż konkurencja ale tylko trochę i jest to pomijalne. Obecnie najbardziej szumiącym systemem jest system Alfa firmy Sony. To są jednak rzeczy które przy odrobinie wprawy można ominąć.
20D ma dwie zasadniecze wady - brak pomiaru punktowego (tego się nie da ominąć) i druga sprawa to potencjalnie większe prawdopodbieństwo BF/FF niż w Olku. I trzecia sprawa, 20D jeszcze jest do kupienia w sklepie z gwarancją PL?
Jakbym miał ograniczony budżet albo nie chciał za bardzo inwestować w osprzęt to brałbym jednak Olympusa, ale jak bym miał więcej kasy na lepsze szkła to brałbym zdecydowanie coś innego. Najchętniej kupiłbym teraz Nikona D80 - ma super kolorki, szybki AF, duży wizjer, chociaż nie tak duży jak LV w E-330, albo coś z Pentaxa ale to bez większego entuzjazmu bo trzeba opierać system na szkłach manualnych. No i na końcu 30D - też fajny aparat ale drogi w porównaniu do D80.
4/3 świetnie współpracuje ze szkłami manualnymi - wystarczy odpowiednia przejściówka, kwestia bokehu to nie tylko matryca, to też kwestia przysłony i ogniskowej. Popatrz sobie na zdjęcia robione 4/3 i zobaczysz czy zdjecia mają dla Ciebie dużą GO czy nie.
Gary, podaj mi alternatywę dla zuiko 14-54mm w Nikonie/Pentaxie/Canonie/Sony? (jak olek nic nie wypuści ciekawego i będę miał alternatywę dla 14-54mm, to w pierwszej kolejności pobiegnę sobie kupić D80 albo coś innego jak mi padnie E-500 ... )