Abstrakcja

[thethomson]

Sprubowałem swoich sił w tej dziedzinie co sądzicie? Dodam że na zdjeciu pierwszym linia-życie, długopis-los, a bogiem jest ktos kto go trzyma w garści.

[MichelCat]

to nie jest tak naprawdę jeszcze abstrakcja w fotografii, bo rozróżniam konkretne przedmioty

to jest ciekawym przykladem abstrakcji http://www.digart.pl/zoom/512251/ok.html

[thethomson]

A widzisz jeszcze wiele niewiem, chcialem poprostu pokazac te przedmioty troche inaczej. Ale mimo wszystko prosze o wasze wypowiedzi

[MichelCat]

to bardziej fotografia makro, co nam pokazałeś, ale nie określenie się liczy a bardziej zdjęcia

[thethomson]

tak wiec co mozecie o nich powiedziec oprucz tego ze nie sa abstrakcja

[MichelCat]

z długopisem poruszone , spróbować możesz z wieloma źródłami światła, by takie czarne cienie się nie tworzyły, a jeśli dążysz do abstrakcji to wtedy trzeba już nieco inaczej eksperymentować

[Part]

tak wiec co mozecie o nich powiedziec oprucz tego ze nie sa abstrakcja

Ze jak sie fotografuje z czasem 1/13 s., to lepiej gdy aparat jest na statywie? To a propos zdiecia nr 1. Wzgledem fot. 2 nie ma zdania. Ot, leza sobie dwie pogniecione kartki, na kartce w kratke.

[RadioErewan]

tak wiec co mozecie o nich powiedziec oprucz tego ze nie sa abstrakcja

Może jeszcze popracuj nad tematami mocniej eksploatowanymi? Jakiś kotek, piesek, domek, dziewczyna (ubrana i naga) zanim spróbujesz lansować się artystowsko?

Pozdrawiam

[thethomson]

No własnie ten statyw by sie przydal, juz sie zabieram od dłuższego czasu do zakupu ale widze ze trzeba jaknajszybciej, ten cien tez wiem ze zbyt ciekawie niewyglada. A przy zdjeciu nr 2 mialem taka faze żeby sfotografowac dwie zgniecone kartki i juz
dzieki i pozdr
a tak własciwe to RadioErwan czemu niemoge poprubowac tak? To ze jestem poczatkujacy to chyba nieznaczy ze niemoge "sie lansowac arystowsko"

[Rafał Czarny]

tak wiec co mozecie o nich powiedziec oprucz tego ze nie sa abstrakcja

Że cierpisz na dysgrafię. Ja zresztą też, ale w odróżnieniu od Ciebie walczę z tym. A zdjęcia marne. Nie ruszają mię wcale. Ot, takie pstryki...