Taki grob dzis znalazlem na cmentarzu. Przypomne, ze niemieckim cmentarzu...
Przykul moja uwage z czterech powodow: ze to polski grob na niemieckim cmentarzu, wiek zmarlej (i jak widac zmarla niemalze po wojnie), ze po niemieckich cmentarzach chodza tez wandale, i - co najwazniejsze - za serce mnie ujelo epitafium...
Part,
Tekst wypisany na tablicy jest romantyczny, ale i zdecvydowanie okreslający najwazniejsza sprawę dla zmarłej. Ciekawe, czy to jest grób osoby mieszkającej długo w Niemczech, czy ten napis od męża coś mówi na temat środowiska, w którym mieszkała, być może było to jakieś środowisko emigracyjne, za pracą na przykład, a może przymusowo pprzesiedlona.
Pzdr, TJ
No tak... nastrojowy nagrobek, daje do myślenia. Nagrobek - tak ale zdjęcie... dla mnie za mało nastrojowe. Ot, stoi sobie coś szarego na środku kadru. Szkoda że jakoś nie wydobyłeś tego nastroju jakimś ciekawszym światłem.
Wiem, wiem, pewnie nie mogłeś czekać na odpowiednią porę itp.
Tadeusz,
Jedyne co mi sie udalo ustalic to to, ze Jej maz sluzyl we Francji w armii Hallera i tez juz niezyje. Z kolei miejscowosc widniejaca na tablicy nie istnieje w wykazie polskich miejscowosci, wiec sadze, ze to mogla byc jakas miejscowosc z dawnego (przedwojennego) terytorium Polski. Sadze, ze powedrowala zaraz po wojnie za mezem (moze byl w offlagu...).
Ale jeszcze troche postaram sie podowiadywac i byc moze odnalezc rodzine tej kobiety (a wlasciwie dziewczyny). A na pewno 1 XI zapale znicz
Aga, wiem ze zdjecie do kitu, ale nie wiedzialem gdzie je wstawic, to poszlo pod ocene. Ale faktycznie do oceny sie nie nadaje. Za duzo tam do okola drzew bylo i o tej porze roku slonce tam wedruje ciagle za drzewami, wiec pewnie bym sie nie doczekal nigdy na dobre swiatloZ drugiej strony gdybym wkomponowal ten nagrobek w jakis ciekawy kadr, to... nie byloby widac napisu
Zdjęcie dokumentacyjne i spełnia swoją role , napis naprawdę wart fotnięcia i daje do myślenia.
Zdjęcia cmentarne przygnębiają mnie. Ale z drugiej stronym "from tajm tu tajm" potrzebna jest refleksja nad istotą egzystencji...
no troche zes pan narobil zadumy.
mialem kropke w poscie wyslac pozostajac pod wplywem zwrocenia przez ciebie trzech powodow: wieku, wandali, epitafium.
pozatym chcialbym, aby nagrobek mial wiecej na dole. tyle co po prawej i lewej. (i u gory). nie sadzisz? teraz wyroznia sie tresc "ukochanej zonie - maz". oko chyba dorysowywuje sobie brakujaca czesc ramki odcinajac (lub wyrozniajac) ten fragment.
Zastanawiające, faktycznie. Może dziewczynę wywieźli na roboty...
Part, piszesz.Z kolei miejscowosc widniejaca na tablicy nie istnieje w wykazie polskich miejscowosci
Czy jest tam jeszcze inna tablica? Bo jeśli chodzi Ci o widoczny na zdjęciu fragment napisu brzmiący "z Ładnów", to jest to nazwisko panieńskie, a nie nazwa miejscowości (nazwisko chyba w odmianie: pp. Ładnowie).
Rzeczywiście ciekawa sprawa...
Pozdrawiam
Odpowiedz z cytatem
| OlyJedi
